Ukraiński rząd przyjął w środę projekt umowy z UE o readmisji, która zostanie najprawdopodobniej podpisana podczas planowanego na piątek szczytu Ukraina-Unia Europejska w Helsinkach.
"Jednym z najważniejszych punktów podczas szczytu powinno być podpisanie umów o uproszczeniu systemu wizowego (między UE a Ukrainą) i o readmisji" - powiedział po posiedzeniu rządu szef ukraińskiej dyplomacji Borys Tarasiuk.
Minister poinformował, że umowa o readmisji zacznie obowiązywać dwa lata po jej podpisaniu.
"Ukraina nalegała na odroczenie wejścia w życie umowy o readmisji wobec obywateli państw trzecich o trzy lata, a Unia - o rok. W końcu osiągnęliśmy kompromis - dwa lata" - oznajmił Tarasiuk.
Wcześniej w środę wiceminister spraw zagranicznych Andrij Wesełowski oświadczył, że Ukraina porozumiała się wstępnie z UE, iż warunki umowy o readmisji będą dotyczyć tylko tych obywateli państw trzecich, którzy wjechali do Unii przez Ukrainę.
Według Wesełowskiego, Bruksela zobowiązała się także udzielić Ukrainie pomocy finansowej na stworzenie ośrodków dla osób odsyłanych na Ukrainę z unijnego terytorium. Możliwe również, że Kijów otrzyma wsparcie na przewiezienie tych osób do państw, z których przybyły - powiedział wiceminister.
Podczas piątkowego szczytu, oprócz readmisji i wiz, zostanie omówiona realizacja Planu Działań Ukraina-UE. Strony podejmą także kwestię nowej umowy o stosunkach między Brukselą a Kijowem; obecna wygasa w 2007 r.
Ukrainę na szczycie będzie reprezentował prezydent Wiktor Juszczenko, Unię - premier przewodniczącej obecnie UE Finlandii Matti Vanhanen, szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i szef unijnej dyplomacji Javier Solana.
Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ro/
