Prokuratura Okręgowa w Olsztynie umorzyła w środę postępowanie dotyczące marszałka województwa podlaskiego Jarosława Dworzańskiego (PO), któremu wcześniej postawiła zarzuty przekroczenia uprawnień związane z zatrudnianiem na stanowiska urzędnicze.
O decyzji o umorzeniu sprawy poinformował PAP w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Mieczysław Orzechowski. Nie podał jednak szczegółów. Zapowiedział, że przekaże je w czwartek.
Urszula Arter z Podlaskiego Urzędu Marszałkowskiego powiedziała PAP, że do czasu otrzymania oficjalnej informacji z prokuratury marszałek nie będzie komentował sprawy.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie w lutym postawiła marszałkowi województwa podlaskiego Jarosławowi Dworzańskiemu pięć zarzutów dotyczących m.in. nieprawidłowości przy zatrudnianiu osób w urzędzie marszałkowskim oraz zarzut "przyjęcia obietnicy korzyści osobistej" w związku z konkursem na unijne dotacje dla placówek służby zdrowia.
W sumie w tym śledztwie zarzuty miało pięć osób: oprócz marszałka m.in. obecny członek zarządu województwa, dyrektor gabinetu marszałka, były wicemarszałek. Nikt nie przyznawał się do zarzutów.
Marszałek pozostał na stanowisku, nie powiodła się próba odwołania go na nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa podlaskiego. Dworzański w związku ze sprawą zawieszał swoje członkostwo w Platformie Obywatelskiej, ale partia zdecydowała później o przywróceniu go w szeregi PO.
W międzyczasie, już po postawieniu mu zarzutów, marszałek zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy zatrudnieniu pracownicy w Urzędzie Marszałkowskim oraz w śledztwie prowadzonym przez CBA pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Chodziło o byłą pracownicę urzędu marszałkowskiego, rozpoznaną potem jako agentkę CBA, która uczestniczyła m.in. w zabezpieczaniu dokumentów na potrzeby śledztwa CBA. Prokuratura w Suwałkach odmówiła wszczęcia śledztwa w wątku dotyczącym CBA. (PAP)
ali/ kow/ bno/ gma/
