Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Umorzono śledztwo ws. zamieszek podczas likwidacji hali KDT

0
Podziel się:

Stołeczna prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie zamieszek z lipca 2009
r., podczas odzyskiwania przez miasto zajmowanej nielegalnie przez kupców hali Kupieckich Domów
Towarowych na pl. Defilad. Pokrzywdzeni kupcy mogą się odwołać od tej decyzji.

Stołeczna prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie zamieszek z lipca 2009 r., podczas odzyskiwania przez miasto zajmowanej nielegalnie przez kupców hali Kupieckich Domów Towarowych na pl. Defilad. Pokrzywdzeni kupcy mogą się odwołać od tej decyzji.

Brak cech przestępstwa jest podstawą umorzenia głównych wątków śledztwa, jak przekroczenie uprawnień ochroniarzy z agencji Zubrzycki, komornika oraz prezydenta stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz - podała w piątkowym komunikacie prasowym rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Monika Lewandowska.

Decyzja Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ z 30 czerwca jest nieprawomocna. Mogą się od niej odwołać osoby, które w śledztwie dostały status pokrzywdzonych, m.in. kupcy i osoby im pomagające.

Inne wątki sprawy umorzone z braku cech przestępstwa to: narażenie osób na miejscu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia przez użycie gazu pieprzowego; posiadanie tego gazu bez zezwolenia oraz utrudnianie i zakazywanie załogom karetek udzielania pomocy osobom pokrzywdzonym.

Według pokrzywdzonych prezydent stolicy miała nie dopełnić obowiązków, nie przystępując do rozmów z kupcami i nie wycofując agencji Zubrzycki.

Z powodu niewykrycia sprawców oraz braku dowodów przestępstwa umorzono wątki śledztwa co do niszczenia mienia oraz naruszenia nietykalności kupców.

Z kolei mokotowska prokuratura umorzyła śledztwo ws. domniemanego niedopełnienia obowiązków przez policjantów, którzy zabezpieczali operację.

21 lipca 2009 r., gdy komornik w imieniu miasta odzyskiwał teren zajmowanej już nielegalnie przez kupców hali KDT, doszło do starć towarzyszącej mu ochrony, straży miejskiej i policji z kupcami i przybyłymi w okolice hali chuliganami. Było kilkudziesięciu poszkodowanych. Zawiadomienie w tej sprawie złożyli kupcy; postępowanie wszczęto w sierpniu 2009 r.

W innym śledztwie prokuratury okręgowej ponad 20 osób ma zarzut znieważanie policjantów, naruszenia ich nietykalności, a nawet czynnej na nich napaści.

Spółka KDT powstała w 1999 r. na mocy porozumienia między kupcami ze śródmiejskich targowisk a ówczesną gminą Centrum. Kupcy wybudowali na pl. Defilad tymczasową halę, a miasto miało wskazać docelową lokalizację nowej siedziby KDT. W planie zagospodarowania przestrzennego pl. Defilad przewidziano budynek domu towarowego dla KDT przy ul. Marszałkowskiej. Na podstawie aneksu do umowy z 2006 r., dzierżawę terenu KDT przedłużono do końca 2008 r. Kupiecka spółka zobowiązała się też do zwrotu terenu hali w terminie 30 dni od wygaśnięcia lub rozwiązania umowy. Miasto umowy dzierżawy nie przedłużyło, jednak nieruchomość nie została zwrócona. W lutym 2009 r. komisja Zarządu Terenów Publicznych, która miała odzyskać teren hali, nie mogła tego zrobić ze względu na wciąż prowadzony w niej handel. Wówczas miasto skierowało sprawę do sądu, który wyznaczył komornika.(PAP)

sta/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)