Firma GE Hitachi Nuclear Energy zawarła w środę dwa porozumienia ze Stocznią Gdańską i spółką RAFAKO z Raciborza, dotyczące możliwości budowy komponentów nuklearnych wykorzystywanych w elektrowniach jądrowych.
Umowy zawarto w sali BHP Stoczni Gdańskiej. W ich podpisaniu oprócz przedstawicieli władz firm brał też udział ambasador USA w Polsce Lee Feinstein.
Amerykańsko-japoński koncern GE Hitachi Nuclear Energy zabiega obecnie o kontrakt na dostawę reaktorów dla pierwszej polskiej elektrowni atomowej.
Zdaniem wiceprezesa GE Hitachi Nuclear Energy Danny Rodericka, porozumienia z polskimi zakładami dają szansę kierowanej przez niego firmie na dalszą globalną ekspansję.
GEH z siedzibą w miejscowości Wilmington w stanie Północna Karolina jest czołowym światowym dostawcą zaawansowanych technologii reaktorowych i usług dla energetyki jądrowej.
Jak powiedział dziennikarzom prezes Stoczni Gdańsk Andrzej Stokłosa, porozumienie z GE Hitachi Nuclear Energy daje szansę jego firmie zaistnienia na interesującym rynku ciężkich konstrukcji stalowych dla energetyki.
"Z braku w Polsce elektrowni jądrowej wszystko robimy właściwie teraz do początku: od łańcucha dostawców po proces technologiczny. Pytania typu +kiedy i za ile+ cokolwiek zrealizujemy, są jeszcze za wczesne. Może za rok, za dwa, można będzie podać w tej sprawie więcej konkretów" - wyjaśnił Stokłosa.
Jego zdaniem, dużym atutem gdańskiej stoczni jest m.in. jej lokalizacja. Zakład dysponuje też największą w Europie Środkowo-Wschodniej halą produkcyjną, w której rocznie może przerobić 150 tys. ton stali.
"Nasza firma ma długą tradycję w budowie komponentów wykorzystywanych przy projektach nuklearnych na całym świecie. Chcemy zaoferować GE Hitachi nasze kompetencje w obszarze wykonania projektu, a także możliwości produkcyjnych i inżynieryjnych" - powiedział natomiast Krzysztof Burek, wiceprezes spółki RAFAKO, wiodącego producenta kotłów w Europie.
Oprócz porozumień ze Stocznią Gdańską i RAFAKO GE Hitachi Nuclear Energy zawarło też porozumienia o współpracy z Politechniką Gdańską i Koszalińską, Zachodniopomorskim Uniwersytetem Technologicznym oraz Uniwersytetem Szczecińskim.
Premier Donald Tusk zapowiedział we wtorek, że prąd z polskiej elektrowni jądrowej powinien popłynąć w 2020 r.
Inwestorem siłowni atomowej ma być Polska Grupa Energetyczna (PGE)
, która analizuje technologie z różnymi dostawcami: z amerykańsko-japońskim koncernem Westinghouse Electric Company LLC (reaktor AP 1000), z francuskimi firmami EDF i Arevą (reaktor EPR) oraz z amerykańsko-japońskim koncernem GE Hitachi Nuclear Energy Americas (reaktor ESBWR). (PAP)
rop/ mki/
