Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Unikatowe zdjęcia i dokumenty na wystawie "Szczeciński Grudzień'70"

0
Podziel się:

Karty z oględzin zwłok poległych w grudniu '70 na ulicach Szczecina,
zdjęcia wnętrz spalonego Komitetu Wojewódzkiego PZPR i inne rzadko pokazywane dokumenty ze zbiorów
Archiwum Państwowego znalazły się na wystawie "Szczeciński Grudzień '70".

Karty z oględzin zwłok poległych w grudniu '70 na ulicach Szczecina, zdjęcia wnętrz spalonego Komitetu Wojewódzkiego PZPR i inne rzadko pokazywane dokumenty ze zbiorów Archiwum Państwowego znalazły się na wystawie "Szczeciński Grudzień '70".

Na ekspozycję składają się zdjęcia i dokumenty z zasobów Szczecińskiego Archiwum Państwowego, które trafiły tam głównie z Komitetu Wojewódzkiego PZPR jak również od osób prywatnych.

Maria Frankel z Archiwum powiedziała PAP, że oglądać będzie można m.in. zdjęcia z walk ulicznych, demonstracji i szczególnie rzadkie - pokazujące spalone wnętrza budynku KW. Większość autorów zdjęć jest nie znana.

"Bardzo cenne są oryginalne dokumenty gromadzone przez KW w Szczecinie np. karty z oględzin zwłok zabitych szczecinian z opisem ran postrzałowych, ulotki i pisma drugiego obiegu opisujące przebieg protestów" - powiedziała Frankel. Dodała, że większość z prezentowanych na wystawie obiektów ze względu na swoją wartość historyczną i stan w jakim się znajdują niezwykle rzadko jest prezentowanych publicznie.

Wystawę można będzie oglądać od soboty w szczecińskim Zamku Książąt Pomorskich.

17 grudnia 1970 roku na wieść o ogłoszeniu przez ówczesne władze państwowe podwyżek cen żywności, w Stoczni im. Adolfa Warskiego wybuchł strajk. Stoczniowcy wyszli na ulice. Dołączali do nich pracownicy innych zakładów oraz mieszkańcy Szczecina.

Demonstranci przeszli do centrum miasta pod gmach Komitetu Wojewódzkiego PZPR, chcąc rozmawiać z przedstawicielami partii. Ponieważ nie spełniono ich postulatu, manifestanci podpalili gmach komitetu. W odpowiedzi milicja i wojsko zaczęły strzelać w kierunku tłumu. Zginęło wówczas 16 osób, ponad 100 zostało rannych. Ciała zabitych chowano po kryjomu w nocy, w pochówkach mogła uczestniczyć jedynie najbliższa rodzina. (PAP)

szt/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)