Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UOKIK chce nawet 500 tys. euro kary dla menedżerów za zmowę cenową

0
Podziel się:

W planowanej nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów jest
zapis o możliwości nałożenia na menedżera do 500 tys. euro kary za udział w zmowie cenowej. W
projekcie nie ma jednak konkretnej informacji, kto w firmie ma ponieść taką karę.

W planowanej nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów jest zapis o możliwości nałożenia na menedżera do 500 tys. euro kary za udział w zmowie cenowej. W projekcie nie ma jednak konkretnej informacji, kto w firmie ma ponieść taką karę.

Eksperci z firmy doradczej Deloitte Legal ocenili środę propozycje najważniejszych zmian do projektu zgłoszonych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i porównali je ze standardami obowiązującymi w innych krajach.

Projekt założeń nowelizacji ustawy, zaproponowany przez prezesa UOKiK, został przyjęty przez rząd pod koniec listopada 2012 r. Ma on wypełnić luki prawne w postępowaniach dotyczących zmowy cenowej, w której uczestniczy kilku przedsiębiorców. Joanna Dudek z Deloitta Legal zaznaczyła, że jest tam wiele propozycji godnych uwagi. Jej zdaniem nowe przepisy skrócą i uproszczą postępowanie przed urzędem do niezbędnego minimum. Projekt przewiduje, że w prostych sprawach przedsiębiorca otrzyma decyzję już w ciągu miesiąca, a w tych bardziej skomplikowanych może ono zostać przedłużone o kolejne cztery miesiące. "To z pewnością usprawni przebieg procesów fuzji i przejęć i zminimalizuje ryzyko zaangażowanych stron" - wyjaśniła Dudek.

Projekt zmian zakłada także wzmocnienie istniejących już rozwiązań, np. ujawnienia zmowy (tzw. leniency), oraz wprowadzenie nowych - takich jak dobrowolne poddanie się karze. Zgodnie z propozycją UOKiK przedsiębiorca będzie mógł nadal skorzystać z umorzenia kary, jeśli ujawni zmowę, w której uczestniczy jego firma. Nowością jest natomiast możliwość poinformowania urzędu o innych zabronionych praktykach, w których uczestniczy spółka, co pozwoli informatorowi uzyskać obniżkę potencjalnej kary o 30 proc.

Największe wątpliwości ekspertów Deloitte budzi natomiast możliwość nakładania kar finansowych na osoby fizyczne zajmujące stanowiska kierownicze w firmach, które biorą udział w tzw. kartelach cenowych. Obowiązujące przepisy pozwalają w takich sytuacjach karać jedynie przedsiębiorstwa. Zmiany ustawy umożliwią natomiast prezesowi UOKiK nakładanie na osobę zarządzającą firmą kary administracyjnej w wysokości do 500 tys. euro. Jej wysokość ma odstraszyć menedżerów od uczestniczenia w nielegalnych praktykach. W założeniach do projektu UOKiK nie wskazał natomiast, kogo z kadry zarządzającej takie kary mogłyby spotkać. Eksperci zastanawiali się, czy dotyczyłyby one jedynie właścicieli, członków zarządu czy może dyrektorów sprzedaży lub nawet kierowników oddziałów danego przedsiębiorstwa.

Ekspert Deloitta Tomasz Fiałek wskazywał, że "ustawodawca musi precyzyjnie wskazać, komu i za jakie zachowania będą grozić takie sankcje". Jego zdaniem wątpliwości budzi także propozycja nakładania tak znaczących kar w postępowaniu administracyjnym. "W większości krajów europejskich przyjęto w takich sytuacjach odpowiedzialność opartą na prawie karnym lub prawie wykroczeń" - zaznaczył.

Firma Deloitte Legal przeprowadziła także - pod kątem odpowiedzialności osób fizycznych - analizę regulacji antymonopolowych w 14 krajach europejskich. W dziesięciu z nich, m.in. we Francji, w przypadku karania osób fizycznych uczestniczących w zmowach cenowych czy innych nielegalnych praktykach stosowane są przepisy prawa karnego. Natomiast w Niemczech czy Holandii nakłada je organ administracyjny. To właśnie na te rozwiązania powołuje się polski UOKiK. W Holandii jednak przepisy antymonopolowe, choć obowiązują od 2007 r., nie przyniosły dotychczas zbyt wielu pozytywnych zmian. Do tej pory ukarano jedynie trzy osoby fizyczne, z czego tylko jedna sprawa dotyczyła udziału w porozumieniu ograniczającym swobodę konkurencji. (PAP)

mkas/ edmo/ drag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)