Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Uroczystości w 91. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego

0
Podziel się:

Złożeniem wiązanek kwiatów pod powstańczym pomnikiem oraz na cmentarnych
kwaterach żołnierskich uczczono w niedzielę w Ostrowie Wlkp. i innych miejscowościach regionu 91.
rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego.

Złożeniem wiązanek kwiatów pod powstańczym pomnikiem oraz na cmentarnych kwaterach żołnierskich uczczono w niedzielę w Ostrowie Wlkp. i innych miejscowościach regionu 91. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego.

Hołd powstańcom oddano też m.in. w Nowych Skalmierzycach i Boczkowie. Autor książki "Republika Ostrowska" Zenon Dykcik podaje, że to właśnie w tej miejscowości zginął pierwszy powstaniec Jan Mertka. 27 grudnia 1918 r., do Mertki i Czesława Radajewskiego podszedł pięcioosobowy patrol niemiecki i zażądał złożenia broni. Po odmowie, padły strzały. Mertka zginął, Radajewski odniósł rany.

Prezes oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego w Kaliszu Tadeusz Krokos podaje, że udział mieszkańców tego miasta w Powstaniu Wielkopolskim polegał m.in. na stworzeniu I batalionu Wojska Polskiego. Do tego batalionu przerzucano potajemnie młodych ludzi z Ostrowa Wlkp. i Skalmierzyc. W ten sposób uciekli oni przed wcieleniem do wojska pruskiego - mówi Krokos.

Według niego, do dziś trwają spory, czy Mertka był pierwszym poległym powstańcem, czy był nim może Franciszek Ratajczak.

"Nie jest dziś ważne, czy był nim Mertka, czy też Ratajczak. Ważne, że dzięki powstańczemu zrywowi Wielkopolska znalazła się w granicach niepodległej Polski" - powiedział PAP sołtys Boczkowa, Zbigniew Budzik.

W ostrowskim muzeum znajduje się kamienna tablica poświęcona Mertce. Odnaleziono ją kilka lat temu podczas budowy nowego domu. Z napisu, jaki na niej ocalał, wynika, że poległ on o godz. 11.30. "Jest on niewątpliwie pierwszą ofiarą Powstania Wielkopolskiego" - twierdzi kustosz muzeum, Barbara Jarosz. Dodała, że tablicę przechowywała od początku II wojny światowej najprawdopodobniej rodzina Mertki.

Ostrów był dla powstańców jednym z najważniejszych punktów strategicznych. Dykcik wspomina w swojej książce, że wiadomość o walkach na ulicach Poznania dotarła do Ostrowa 27 grudnia późnym wieczorem. Zaraz odezwały się dzwony kościelne i następnego dnia rano, żołnierze czekający w domach na umówiony sygnał, stawili się w wyznaczonych punktach gotowi do walki.

Najwięcej ludzi zgromadziło się w miejscowym Domu Katolickim i przed Bankiem Kupieckim. Codziennie odbywało się po kilka wieców, na których żądano oswobodzenia miasta. Dwudniowe pertraktacje zakończyły się podpisaniem umowy o opuszczeniu przez Niemców miasta. Jednak wolność dla Ostrowa ogłoszono dopiero w Nowy Rok.

Powstanie Wielkopolskie wybuchło w Poznaniu i szybko objęło teren całej Wielkopolski. Dziś prawie w każdej miejscowości tego regionu znajdują się tablice i pomniki upamiętniające walki.

Wojska powstańcze wyzwoliły spod władzy niemieckiej niemal całą Wielkopolskę. Za koniec Powstania historycy uznają likwidację Frontu Wielkopolskiego 8 marca 1920 r., choć powstańcze zdobycze i prawo do Ziemi Wielkopolskiej dał odrodzonej Polsce dopiero Traktat Wersalski z 28 czerwca 1919 r. Jego postanowienia weszły w życie w styczniu 1920 r.

Powstanie Wielkopolskie było jedynym, zakończonym zwycięstwem, zrywem niepodległościowym na terenie zaborów.(PAP)

zak/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)