Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: 12 zabitych i 38 rannych w strzelaninie w Denver

0
Podziel się:

#
niższa liczba rannych, nazwisko sprawcy, poprawiamy numerację opisu: drugi opis2 to faktycznie
opis3
#

# niższa liczba rannych, nazwisko sprawcy, poprawiamy numerację opisu: drugi opis2 to faktycznie opis3 #

20.07. Denver (PAP/Reuters,AP,AFP,dpa,Media) - 12 osób zginęło, a 38 odniosło obrażenia w strzelaninie w kinie pod Denver w nocy z czwartku na piątek. Policja zatrzymała młodego mężczyznę, którego tożsamość już ustalono. Do tragedii doszło na pokazu nowego filmu o Batmanie. Prezydent jest zaszokowany.

Poprzedni bilans mówił o 14 zabitych i 50 rannych, ale policja później skorygowała obie te liczby w dół - poinformowała CNN.

Policja zidentyfikowała sprawcę - to 24-letni mężczyzna, niejaki James Holmes. Miał przy sobie kilka sztuk broni, w tym strzelbę, pistolet i nóż, nosił kamizelkę kuloodporną. Trwa ustalanie motywów, jakimi się kierował.

FBI podało, że na razie nic nie wskazuje na to, że był to atak terrorystyczny.

Do strzelaniny doszło na nocnej premierze filmu "Mroczny Rycerz powstaje", w kinie w Aurorze, w aglomeracji Denver. Zajścia rozpoczęły się ok. godz. 00.30 czasu miejscowego (8.30 czasu polskiego). Policja otrzymała pierwszą informację ok. 10 minut później, zareagowała w ciągu kilku minut.

"Świadkowie podali, że (sprawca) otworzył pewnego rodzaju kanister. Rozległo się syczenie, w powietrzu pojawił się jakiś gaz, po czym napastnik zaczął strzelać" - podał szef lokalnej policji Dan Oates. Świadkowie mówili także o kilku eksplozjach.

"Słyszeliśmy ok. 10-20 strzałów i odgłosy niewielkich wybuchów, a potem krzyki ludzi. Zaraz potem pracownicy kina zaczęli przez interkom kierować wszystkich do wyjścia" - powiedział jeden ze świadków, cytowany przez CNN.

Według innego świadka napastnik szedł "wolno po schodach, strzelając do przypadkowych ludzi"; pojawiły się również doniesienia, że mężczyzna rzucił również między widzów świecę dymną lub ładunek z gazem łzawiącym.

Prezydent Barack Obama oświadczył, że on i jego żona Michelle są "zaszokowani i zasmuceni" strzelaniną w Denver, którą określił mianem "przerażającego i tragicznego" zdarzenia. "Moja administracja uczyni wszystko, żeby wspierać mieszkańców Aurory w tym wyjątkowo trudnym momencie" - podkreślił.

Szef amerykańskiego państwa zapewnił, że władze "zaangażowały się na rzecz doprowadzenia sprawcy przed oblicze wymiaru sprawiedliwości, zapewnienia bezpieczeństwa, a rannym opieki".

"Tak jak zwykle to czynimy w trudnych i bolesnych chwilach, musimy teraz trwać razem jak jedna amerykańska rodzina. Wszyscy musimy myśleć o mieszkańcach Aurory i modlić się za tych, którzy muszą zmierzyć się z utratą rodziców, przyjaciół i sąsiadów. Musimy być solidarni z nimi w nadchodzących trudnych godzinach i dniach" - oświadczył prezydent.

Według lokalnej stacji radiowej 850 KOA wielu widzów w kinie początkowo wzięło odgłosy strzelaniny za odgłosy filmu wyświetlanego w którejś z sąsiednich sal.

Policja nie potwierdziła informacji części mediów, które podawały, że sprawca strzelaniny nie działał sam, lecz miał wspólnika.

Napastnik został ujęty na parkingu na tyłach centrum handlowego, w którym znajduje się kino. Jak podała policja, nie stawiał oporu podczas zatrzymania, a po ujęciu powiedział, że w jego mieszkaniu znajduje się więcej ładunków wybuchowych. Policja ewakuowała cały budynek.

Spośród 14 ofiar śmiertelnych zajść 10 zginęło na miejscu, a cztery w szpitalu w wyniku odniesionych ran.

Obrażenia odniosło ok. 38 osób; co najmniej cztery z nich są w stanie krytycznym - podały źródła medyczne. Wszystkie okoliczne szpitale zostały postawione w stan najwyższej gotowości.

Na miejscu zdarzenia skierowano ok. 250 policjantów; policja ewakuowała okolice centrum handlowego i przeszukuje teren w poszukiwaniu dalszych ładunków. (PAP)

akl/ cyk/ ksaj/ ro/

11864059 11864140 11864221 11863183 11863526 11864864 11864876 11865520 int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)