Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Atak hakerów z grupy LulzSec w Arizonie

0
Podziel się:

Grupa hakerów LulzSec, która zasłynęła z ataków na systemy informatyczne
Senatu USA, CIA, FBI i firmy Sony, zaatakowała komputery departamentu ds. bezpieczeństwa
publicznego w stanie Arizona - poinformowała w piątek policja.

Grupa hakerów LulzSec, która zasłynęła z ataków na systemy informatyczne Senatu USA, CIA, FBI i firmy Sony, zaatakowała komputery departamentu ds. bezpieczeństwa publicznego w stanie Arizona - poinformowała w piątek policja.

Grupa poinformowała w czwartek, że skutecznie ominęła systemy zabezpieczające i włamała się do sieci departamentu. Policja bada skalę problemu i stara się określić, jakie dane i w jakiej ilości zostały wykradzione z systemu.

Niektóre z tych informacji LulzSec zamieścił juz w sieci; ujawnienie części z nich nie stanowi problemu, ale dane dotyczące karteli narkotykowych i zagrożeń dla bezpieczeństwa kraju to już poufne informacje, które nie powinny były wyciec z departamentu bezpieczeństwa - pisze AP.

LulzSec zapowiada, że ma zamiar co tydzień udostępniać "więcej poufnych danych, dokumentów i kompromitujących prywatnych informacji dotyczących wojska i sił porządkowych".

W środę w Wielkiej Brytanii przedstawiono dziewiętnastoletniemu hakerowi Ryanowi Cleary pięć zarzutów, w tym współpracy z grupą Lulz Security. Według brytyjskich mediów nastolatek miał być kluczową postacią w LuzSec i zaplanować cyberataki m.in. na CIA, Senat USA, koncern Sony i banki.

Jego aresztowanie nie przeszkodziło grupie zaatakować systemy departamentu ds. bezpieczeństwa publicznego w Arizonie.

W poniedziałek "Los Angeles Times" napisał, że dwie znane z niedawnych cyberataków grupy LulzSec i Anonymous połączą siły, by atakować rządy, banki i ważne instytucje. Ich akcja ma kod: Operacja Anty-Bezpieczeństwo. Hakerzy z obydwu grup nazywają swoją akcję walką z korupcją oraz cenzurowaniem internetu. (PAP)

fit/

9270194 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)