Nagranie audio, w którym Osama bin Laden wzywa do dżihadu (świętej wojny) z powodu izraelskiej ofensywy na palestyńską Strefę Gazy, pokazuje izolację przywódcy Al-Kaidy i najpewniej jest próbą zebrania pieniędzy - oświadczył w środę Biały Dom.
"Wydaje się, że nagranie to pokazuje jego izolację i nieprzerwane próby zachowania swojego znaczenia w momencie, gdy ideologia, misja i działania Al-Kaidy stoją pod znakiem zapytania i są kwestionowane na świecie" - powiedział rzecznik Białego Domu Gordon Johndroe.
Dodał, że "wygląda też na to, że jest to próba zebrania pieniędzy, co jest częścią ich (Al-Kaidy) trwającej kampanii propagandy".
Nagranie pt. "Wezwanie do dżihadu w celu zatrzymania agresji przeciwko Gazie" zamieszczono w środę w internecie na stronach ekstremistów islamskich.
Na stronie internetowej z nagraniem widnieje data - obecny miesiąc w kalendarzu muzułmańskim.
"Bóg obdarzył nas cierpliwością, by kontynuować dżihad przez kolejnych siedem i siedem i siedem lat" - mówi bin Laden.
Pozostaje tylko pytanie - kontynuuje szef Al-Kaidy - "czy Ameryka może dalej prowadzić z nami swoją wojnę w ciągu najbliższych dekad? Doniesienia i dowody sugerują coś przeciwnego".
Mówi też, że kryzys finansowy na świecie zdemaskował kurczące się wpływy USA w stosunkach międzynarodowych i osłabi również ich sojusznika - Izrael. (PAP)
cyk/ mc/
4518