Komisarz policji w Nowym Jorku Ray Kelly ostrzegł w środę, że miasto jest wciąż celem numer jeden dla terrorystów i dlatego nowy kompleks World Trade Center (WTC) będzie przypominał fortecę. Strzec go będzie aż 673 policjantów.
Zarówno powstająca właśnie Freedom Tower (Wieża Wolności), jak i pobliskie wieżowce i sąsiednie ulice znajdą się pod specjalnym nadzorem sił policyjnych.
"Realizujemy plan bezpieczeństwa i usiłujemy to robić w sposób zaspokajający wymogi wszystkich udziałowców, w tym podstawowy cel jakim jest zapobiegnięcie następnemu atakowi" - zapewniał Kelly.
Dodał, że cały kompleks będzie przypominał Fort Knox w stanie Kentucky, gdzie przechowywane są amerykańskie zapasy złota. Jest to jedno z najpilniej strzeżonych miejsc w USA.
Jak mówił komisarz, przedstawiając w hotelu Regency na Manhattanie doroczny raport na temat działalności policji, ataki terrorystyczne z 11 września 2001 roku, które zniszczyły dawny WTC, wywołały strach w firmach pracujących w okolicy. "Dzisiaj większość utraconego zaufania odzyskano" - przekonywał.
Departament Policji w Nowym Jorku już od 2004 roku pracuje nad zapewnieniem bezpieczeństwa nowemu WTC. Na czele dowództwa chroniącego całą przestrzeń stanie zastępca inspektora ds. zwalczania terroryzmu Donald McHugh.
Nie wiadomo jeszcze dokładnie jakie będą koszty ochrony. Według rzecznika nowojorskiej policji Paula Browne'a, w miarę rozbudowywania kompleksu zwiększą się stopniowo siły policyjne. Wciąż poszukuje się odpowiedniej lokalizacji na budynek komendy policji w strategicznym miejscu.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ keb/ ap/
