Prezydent USA George W. Bush powiedział podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem w Waszyngtonie, że rozumie, iż dla Polaków "frustrujące" jest utrzymywanie wobec nich przez Stany Zjednoczone obowiązku wizowego.
"Pan premier (...) był bardzo stanowczy w kwestii tego, że przyjaciela trzeba traktować jak przyjaciela. To jest trudna sprawa. Musimy zmienić przepisy" - powiedział Bush.
"Ja rozumiem, że to frustrująca sprawa. Gdybym mieszkał w Polsce i chciał przyjechać do Ameryki, też byłbym sfrustrowany. (...) Rozumiem, że tempo zmian nie zadowala mieszkańców Polski, odnoszę się do tego ze zrozumieniem" - dodał.
Amerykański prezydent powiedział, że ma nadzieję, iż "kiedyś nastąpi chwila, kiedy te frustracje przestaną istnieć, kiedy polityka wizowa będzie całkowicie zmieniona". (PAP)
laz/ mc/ gma/