Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Były kongresmen i jego żona skazani na więzienie

0
Podziel się:

Sąd federalny w Waszyngtonie skazał w środę na kary więzienia byłego
kongresmena z Chicago Jesse Jacksona Jr. oraz jego żonę, byłą chicagowską radną, Sandy Jackson.
Oboje byli oskarżeni o sprzeniewierzenie funduszy wyborczych i oszustwa podatkowe.

Sąd federalny w Waszyngtonie skazał w środę na kary więzienia byłego kongresmena z Chicago Jesse Jacksona Jr. oraz jego żonę, byłą chicagowską radną, Sandy Jackson. Oboje byli oskarżeni o sprzeniewierzenie funduszy wyborczych i oszustwa podatkowe.

48-letni Jackson Jr. został skazany na 30 miesięcy więzienia. Jego 49-letnia żona, Sandy Jackson, usłyszała wyrok 12 miesięcy. Prokuratura domagała się 4 lat więzienia dla byłego kongresmena oraz 18 miesięcy dla skazanej w osobnym procesie jego małżonki.

"Zawiodłem Amerykanów, zawiodłem Izbę Reprezentantów" - powiedział Jackson Jr., przepraszając za swoje czyny, w mowie którą wygłosił tuż przed ogłoszeniem wyroku. Ze łzami w oczach przekonywał, że "bierze odpowiedzialność za swoje czyny".

"Rozumiem, że nie oddzieliłem mojego prywatnego życia od działalności politycznej, co było błędem" - stwierdził były kongresmen ze stanu Illinois.

Syn znanego czarnoskórego działacza na rzecz praw obywatelskich, pastora z Chicago Jesse Jacksona, w lutym przyznał się przed sądem federalnym w Waszyngtonie do wykorzystania na cele prywatne 750 tys. dolarów z jego funduszy wyborczych, w okresie od 2005 do kwietnia ubiegłego roku. W akcie oskarżenia wymieniono zakup przeszło 3 tysięcy przedmiotów o łącznej wartości ponad 582 tys. dolarów; od złotego zegarka firmy Rolex wartego ponad 43 tys. dolarów po pralkę czy lodówkę do domu w Waszyngtonie. Jackson nagminnie wykorzystywał też fundusze wyborcze na płacenie rachunków w restauracjach czy klubach nocnych.

Ogłaszając w środę wyrok sędzia federalna w Waszyngtonie Amy Berman Jackson stwierdziła, że były kongresmen z żoną przez wiele lat traktowali fundusze wyborcze "jak swoją prywatną skarbonkę". Z kolei prokurator podkreślał wyrachowanie i zachłanność pary polityków z Chicago, których łączne dochody w 2011 roku wyniosły 350 tys. dolarów.

Demokrata ze stanu Illinois, od 1995 r. zasiadający w Izbie Reprezentantów, w listopadzie ubiegłego roku zrezygnował ze stanowiska w Kongresie USA po reelekcji w swoim okręgu wyborczym na południu Chicago. Wcześniej przez kilka miesięcy przebywał na zwolnieniu lekarskim, lecząc się z depresji i choroby dwubiegunowej w prestiżowej klinice.

W połowie października ub. roku prasa w Chicago doniosła o wszczętym wobec niego śledztwie federalnym w sprawie sprzeniewierzenia funduszy wyborczych. Potem okazało się w podejrzaną działalność finansową Jacksona Jr. zamieszana była także jego żona, radna z południa Chicago. Sandy Jackson, która pełniła także stanowisko szefa kampanii wyborczej męża, w osobnym procesie została uznana winną dopuszczenia się oszustw podatkowych na sumę 600 tys. dolarów. W konsekwencji zrezygnowała w tym roku z zajmowanego przez wiele lat stanowiska radnej w Chicago.

Sędzia przychyliła się do wniosku obrony, by skazane małżeństwo mogło rozpocząć odsiadywanie wyroku po sobie, tak by jedno z rodziców mogło pozostać z dwójką dzięki w wieku 9 i 13 lat. Jako pierwszy do więzienia pójdzie Jesse Jackson Jr., który odsiadywanie wyroku w zakładzie penitencjarnym w Alabamie ma rozpocząć 1 listopada. Po wyjściu z więzienia były kongresmen będzie przez trzy lata objęty nadzorem sądem, w czasie którego będzie musiał zaliczyć 500 godzin pracy społecznej.

Kongresmen Jackson był także zamieszany w skandal związany z próbą "sprzedaży" przez byłego gubernatora Illinois Roda Blagojevicha miejsca w Senacie USA, które po wygranych wyborach prezydenckich w 2008 r. zwolnił Barack Obama. Ten skandal nie zakończył się postawieniem zarzutów kongresmenowi z Chicago.

Z Chicago Joanna Trzos (PAP)

tos/ sp/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)