Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA chcą międzynarodowej presji na Chiny ws. ich zaniżonej waluty

0
Podziel się:

Rząd prezydenta Obamy użyje Międzynarodowego Funduszu Walutowego jako
platformy nacisku na Chiny, aby zgodziły się na aprecjację swej waluty, której sztucznie niski kurs
pogłębia deficyt w handlu USA z Chinami i utrudnia gospodarce USA przyspieszenie wzrostu.

Rząd prezydenta Obamy użyje Międzynarodowego Funduszu Walutowego jako platformy nacisku na Chiny, aby zgodziły się na aprecjację swej waluty, której sztucznie niski kurs pogłębia deficyt w handlu USA z Chinami i utrudnia gospodarce USA przyspieszenie wzrostu.

W przemówieniu w Brookings Institution minister skarbu Timothy Geithner przyznał, że dyplomatyczne starania rządu USA nie przyniosły zmiany stanowiska Chin, które wzbraniają się przed aprecjacją.

Oskarżył on Pekin, że jego polityka walutowa stwarza "niebezpieczną dynamikę", ponieważ zachęca inne kraje do podobnego sztucznego zaniżania kursu swojej waluty.

Tendencje taką obserwuje się w Azji i Ameryce Łacińskiej. Problem ten Geithner nazwał "głównym egzystencjalnym wyzwaniem" stojącym przed światową gospodarką.

Wezwał następnie Międzynarodowy Fundusz Walutowy do wywarcia presji na Chiny w sprawie ich waluty. Sugerował przy tym, że jeśli MFW tego nie uczyni, straci poparcie USA dla jego inicjatyw, które zmierzają do udzielenia większej władzy w zarządzaniu funduszem krajom rozwijającym się, takim jak Chiny.

Przemawiając niedługo przedtem w Brukseli, chiński premier Wen Jiabao oświadczył, że jego kraj nie może podnieść kursu juana o 20-40 procent, jak tego życzą sobie "niektóre osoby", gdyż wówczas - mówił - "wiele naszych fabryk zostanie zamkniętych i społeczeństwo znajdzie się w stanie chaosu".

Zaniżony kurs juana sprzyja eksportowi chińskich towarów, który stanowi główny motor chińskiej gospodarki. Pogłębia jednak deficyt handlowy USA w wymianie z Chinami.

Problem kursu chińskiej waluty będzie jednym z czołowych tematów dorocznej jesiennej konferencji MFW i Banku Światowego, która odbędzie się w czasie weekendu.

Towarzyszyć jej będą spotkania ministrów finansów i szefów banków centralnych krajów "klubu G-20", najsilniejszych i najbardziej wpływowych gospodarek świata.

Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)