Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Chiny powinny być odpowiedzialnym inwestorem w Afryce

0
Podziel się:

Chińskie firmy w Afryce przywożą tam swoich pracowników i
zabierają miejsca pracy. Pekin powinien być odpowiedzialnym inwestorem - powiedział w środę
przedstawiciel Departamentu Stanu USA. Według CNN, inwestując w Afryce Chiny zyskały duże wpływy
polityczne.

Chińskie firmy w Afryce przywożą tam swoich pracowników i zabierają miejsca pracy. Pekin powinien być odpowiedzialnym inwestorem - powiedział w środę przedstawiciel Departamentu Stanu USA. Według CNN, inwestując w Afryce Chiny zyskały duże wpływy polityczne.

"Amerykańskie firmy inwestują dużo w Afryce, ale nie sprowadzają tam tysięcy pracowników, by wykonywali prace niewymagające kwalifikacji" - powiedział podczas konferencji prasowej dyrektor ds. Afryki w Departamencie Stanu Johnnie Carson, podsumowując niedawne rozmowy między Pekinem a Waszyngtonem w sprawie Afryki.

"Działajcie jak odpowiedzialny aktor" na tej scenie - zaapelował do Pekinu dyplomata.

"Gdy (Chiny) inwestują, to mamy nadzieję, że będą zatrudniać afrykańską, lokalną siłę roboczą, szanować tamtejsze normy pracy, płacić przyzwoite pensje, kształcić kadry i dzielić się technologią" - dodał Carson.

"W Afryce inwestycje i działalność Chin stają się częścią wewnętrznej polityki tych krajów" - powiedział niedzielę w programie sieci CNN Fareed Zakaria, odnosząc się do państw, do których trafiają największe inwestycje Państwa Środka.

Zakaria, autor programu CNN pod tytułem Global Public Square podał przykład: "Niedawne wybory w Zambii wygrał kandydat, który obiecywał zmierzyć się z Chińczykami". Według niektórych relacji kontrolują oni właściwie gospodarkę tego kraju - kontynuował Zakaria - ponieważ Zambia jest bardzo znaczącym eksporterem miedzi i chińskie firmy są głęboko zaangażowane w ten sektor zambijskiej gospodarki.

"Miarą wpływów Chin jest to, że kandydat ten, który jest obecnie prezydentem (Michael Chilufya Sata - PAP) musiał przymilić się do Chińczyków i w ubiegłym tygodniu wydał obiad na cześć chińskich inwestorów" - podkreślił Zakaria.

Wymiana handlowa między Afryką a Chinami wzrosła w minionym roku o 40 proc. i osiągnęła wartość 126,9 mld dol. - podaje AFP.

W ubiegłym roku demaskatorski portal Wikileaks ujawnił, że Carson ocenił w dyplomatycznej depeszy Chiny jako "konkurenta ekonomicznego, który jest bardzo agresywny, niebezpieczny i pozbawiony moralności".

"Mawia się, że Ameryce potrzebna jest nowa strategia wobec Chin (...) Myślę, że to Chiny potrzebują nowej chińskiej strategii" - napisał na stronach internetowych CNN Zakaria, który jest również redaktorem naczelnym międzynarodowej edycji "Newsweeka".

"Pekin powinien przyjąć do wiadomości, że został światową potęgą, każdy jego ruch jest analizowany i oczekuje się, że będzie on grał zgodnie z zasadami" - konkluduje Zakaria.

Według danych PE od lat Chiny realizują w Afryce około 50 proc. inwestycji publicznych, przywożąc tam własnych pracowników. Unikają raczej zatrudniania lokalnej ludności.

Chiny eksportują też do Afryki niezliczone towary, a nawet - jak donosił we wrześniu "Globe and Mail" - oferowały broń reżimowi Muammara Kadafiego. Kanadyjska gazeta podała, że wysocy rangą doradcy wojskowi Kadafiego w połowie lipca pojechali do Pekinu, gdzie spotkali się z przedstawicielami firm China North Industries Corp. (Norinco), China National Precision Machinery Import & Export Corp. (CPMIC) oraz China XinXing Import & Export Corp. Chińskie firmy zaoferowały im wtedy całe swoje zapasy uzbrojenia i zaproponowały dodatkową produkcję.(PAP)

fit/ ro/

10250295 int. arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)