Sekretarz stanu USA Hillary Clinton zapowiedziała w środę stopniowe kroki na rzecz złagodzenia sankcji zabraniających eksportu amerykańskich usług finansowych do Birmy i podejmowania tam inwestycji. Jest to odpowiedź na postępy tego państwa ku demokratyzacji.
Clinton dodała, iż Stany Zjednoczone przywrócą swemu przedstawicielowi dyplomatycznemu w Birmie rangę ambasadora, utworzą tam biuro swej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID) i złagodzą restrykcje wizowe wobec niektórych przedstawicieli wojskowych władz Birmy.
W przeprowadzonych w ubiegłą niedzielę w Birmie uzupełniających wyborach do parlamentu opozycyjna Narodowa Liga na rzecz Demokracji (NLD) zdobyła 41 mandatów poselskich; jeden z nich należy do laureatki Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi.
Wybory dotyczyły 45 miejsc w liczącym 1160 osób parlamencie. Stany Zjednoczone i Unia Europejska sygnalizowały wcześniej, że gdyby były one wolne i uczciwe, zaistniałaby możliwość zniesienia niektórych sankcji nałożonych w ciągu ubiegłych dwóch dziesięcioleci w związku z łamaniem praw człowieka przez rządzącą Birmą juntę wojskową. (PAP)
dmi/ mc/
11142978 arch.
