*Ekspert ONZ ds. praw człowieka poinformował we wtorek w Genewie, że uzyskał zgodę na wizytę w USA, gdzie ma ocenić amerykańskie metody traktowania ludzi oskarżonych o terroryzm. *
Fiński prawnik Martin Scheinin, który jest specjalnym sprawozdawcą ONZ ds. promocji i ochrony praw człowieka w warunkach walki z terroryzmem formalnie w lipcu starał się o wjazd do USA; amerykańskie zaproszenie otrzymał z datą 20 grudnia.
Scheinin wyraził nadzieję że pojedzie do Stanów Zjednoczonych w końcu maja; chce spotkać się tam z przedstawicielami rządu, władz sądowniczych, bezpieczeństwa i organizacji pozarządowych.
"Zamierzam dogłębnie zbadać kwestie dotyczące zatrzymywania, aresztu i sądzenia podejrzanych o terroryzm i praw ofiar terroryzmu lub osób dotkniętych w negatywny sposób przez środki antyterrorystyczne" - oznajmił w oświadczeniu.
Scheinin zgłaszał wcześniej obawy co do decyzji Waszyngtonu zezwalającej na ostre techniki przesłuchań i procesy wojskowe wytaczane osobom podejrzewanym o terroryzm. Twierdził, że tworzy to niebezpieczny precedens na skalę międzynarodową.
Wzywał również do zamknięcia obozu w bazie Guantanamo na Kubie, gdzie setki podejrzewanych o terroryzm przetrzymywane są w warunkach, które zdaniem części opinii publicznej stanowią pogwałcenie prawa międzynarodowego, zabraniającego stosowania tortur i arbitralnego zatrzymywania ludzi.
Prezydent George W. Bush przyznał, że wizerunek Stanów Zjednoczonych ucierpiał za granicą przez obóz Guantanamo, w którym trzymano 770 podejrzanych, przy czym zarzuty postawiono jedynie 10 procentom z nich. Prezydent obozu nie zamknął; nadal przebywa tam 395 więźniów podejrzewanych o związki z Al-Kaidą i talibami. (PAP)
klm/ ro/
3541