Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Dżochar Carnajew formalnie oskarżony

0
Podziel się:

Domniemany sprawca zamachu bombowego w Bostonie Dżochar
Carnajew został w czwartek formalnie oskarżony; postawiono mu łącznie 30 zarzutów, z których
kilkanaście jest zagrożonych karą śmierci lub dożywotniego więzienia - podała prokuratura w
Bostonie.

Domniemany sprawca zamachu bombowego w Bostonie Dżochar Carnajew został w czwartek formalnie oskarżony; postawiono mu łącznie 30 zarzutów, z których kilkanaście jest zagrożonych karą śmierci lub dożywotniego więzienia - podała prokuratura w Bostonie.

Według prokuratury 10 lipca Carnajew pojawi się po raz pierwszy przed sądem federalnym w Bostonie.

Zarzuty, które utrzymała w mocy wielka ława przysięgłych, orzekająca o zasadności oskarżenia, dotyczą m.in. zabójstwa czterech osób i użycia broni masowego zniszczenia, a także użycia bomby w miejscu publicznym ze skutkiem śmiertelnym.

Według różnych źródeł od 17 do 19 zarzutów jest zagrożonych karą dożywotniego więzienia lub karą śmierci.

W zamachu bombowym w Bostonie 15 kwietnia zginęły trzy osoby, a ponad 260 zostało rannych. Według dotychczasowych ustaleń przy mecie maratonu eksplodowały dwie bomby wykonane z szybkowarów wypełnionych łożyskami kulkowymi i gwoździami. W wyniku eksplozji zginęły trzy osoby, w tym ośmioletni chłopiec.

Czwartą ofiarą śmiertelną był policjant zastrzelony w dniach po zamachu na terenie kampusu Instytutu Technologicznego Massachusetts (MIT).

19-letni Carnajew po zatrzymaniu go cztery dni po zamachu trafił do szpitala w Bostonie. Kilka dni później postawiono mu zarzuty, wśród nich - zastosowania broni masowego zniszczenia, za co grozi mu kara śmierci.

Po zatrzymaniu Carnajew przyznał się do przeprowadzenia zamachu wspólnie ze swym starszym bratem, 26-letnim Tamerlanem, który zginął w starciu z policją podczas ucieczki. Obaj bracia, pochodzący z Czeczenii, mieszkali od 10 lat legalnie w USA. (PAP)

awl/ mc/

14095812 14095784

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)