Szefowa amerykańskiej dyplomacji ostrzegła przed wojną domową w Syrii. "Prezydent Baszar el-Asad prowokuje naród, by chwycił za broń" - powiedziała w piątek Hillary Clinton w wywiadzie dla stacji telewizyjnej CBS.
"Może dojść do wojny domowej ze zdeterminowaną oraz dobrze uzbrojoną, a także ostatnio dobrze finansowaną opozycją" - stwierdziła sekretarz stanu USA. Jej zdaniem, coraz większą rolę, być może nawet kierowniczą, odgrywać będą w szeregach opozycji dezerterzy z armii.
Hillary Clinton powiedziała także, że NATO nie będzie interweniowało w Syrii, tak jak to uczyniło w Libii. "Libia to był szczególny przypadek" - dodała. (PAP)
sp/
10228461
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: