Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA i UE zaapelowały o równomierny wzrost i unikanie "wojen walutowych"

0
Podziel się:

Prezydent USA Barack Obama i przywódcy Unii Europejskiej Herman
Van Rompuy i Manuel Barroso zaapelowali w sobotę do swych partnerów z grupy G20 o działania na
rzecz zrównoważonego wzrostu gospodarczego i unikanie "wojen walutowych" w postaci "konkurencyjnego
obniżania kursu walut nie odzwierciedlających podstawowych realiów ekonomicznych".

*Prezydent USA Barack Obama i przywódcy Unii Europejskiej Herman Van Rompuy i Manuel Barroso zaapelowali w sobotę do swych partnerów z grupy G20 o działania na rzecz zrównoważonego wzrostu gospodarczego i unikanie "wojen walutowych" w postaci "konkurencyjnego obniżania kursu walut nie odzwierciedlających podstawowych realiów ekonomicznych". *

Dwugodzinne spotkanie amerykańskiego prezydenta z czołowymi politykami UE odbyło się na marginesie szczytu NATO w Lizbonie.

Po spotkaniu obie strony potwierdziły wolę realizacji zobowiązań podjętych na niedawnym szczycie grupy G20 w Seulu i podkreśliły kluczowe znaczenie wzmacniania i pogłębiania handlu światowego. USA i UE obiecały wykorzystać swoje możliwości dla pomyślnego zakończenia w przyszłym roku rokowań handlowych w ramach tzw. rundy z Doha.

Negocjacje prowadzone w ramach rundy z Doha mają na celu obniżenie światowych barier handlowych i stymulowanie wzrostu gospodarczego.

"Podkreśliliśmy nasze zaangażowanie na rzecz zwalczania protekcjonizmu jako odpowiedzi na wyzwania stojące przed naszymi gospodarkami" - głosi komunikat opublikowany po spotkaniu.

Według źródeł amerykańskich, omawiano też kwestię kryzysu finansowego w Europie, gdzie problemy jakie dotknęły Grecję, obecnie wystąpiły w Irlandii i grożą rozszerzeniem się na kolejne kraje, takie jak Portugalia i Hiszpania.

"Najważniejszą rzeczą, jaką mogę zrobić dla Europy jest to co mogę zrobić dla Stanów Zjednoczonych, to znaczy działać na rzecz wzrostu zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych" - powiedział Obama.

Obserwatorzy podkreślają, że była to pierwsza okazja do bezpośredniego spotkania Obamy z przewodniczącym Rady Europejskiej Van Rompuyem, którego stanowisko zostało utworzone w końcu ub. r. na mocy Traktatu z Lizbony.

Pierwotnie spotkanie to miało się odbyć w końcu maja br., ale zostało odwołane przez stronę amerykańską. Zdaniem Reutera, sobotnie spotkanie również nie wypadło najlepiej bowiem odbyło się na marginesie przełomowego szczytu NATO i wkrótce po nagłośnionej przez media podróży Obamy po krajach Azji.

"Ten szczyt nie był tak ekscytujący jak inne ponieważ zasadniczo zgadzaliśmy się we wszystkim" - powiedział Barack Obama podsumowując spotkanie z przywódcami UE. (PAP)

jm/

7740009 7739856

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)