Izba Reprezentantów USA wyraziła w czwartek dezaprobatę wobec prokuratora generalnego Erica Holdera za obrazę i zlekceważenie parlamentu. Holderowi zarzucono, że zignorował żądanie deputowanych i nie przedłożył w parlamencie akt jednej z tajnych operacji służb specjalnych.
Wniosek w tej sprawie - pierwszy tego rodzaju w historii USA - Izba Reprezentantów przyjęła głosami Republikanów, posiadających w niej większość.
Za przyjęciem wniosku głosowało 255 deputowanych, przeciwko było 67. Na znak protestu większość deputowanych z Partii Demokratycznej zbojkotowało głosowanie.
Konflikt prokuratora generalnego USA z republikańskimi deputowanymi wybuchł, gdy Eric Holder zignorował żądanie parlamentu, by przedstawił akta nieudanej operacji amerykańskich służb specjalnych. Chodziło o akcję agentów ATF, federalnej agencji zajmującej się m.in. handlem bronią i materiałami wybuchowymi. Agencja przeprowadziła kontrolowany szmugiel broni do Meksyku. Celem operacji było ustalenie, w jaki sposób amerykańska broń trafia w ręce meksykańskich gangów narkotykowych.
Akcja zakończyła się niepowodzeniem i utratą około 2 tysięcy sztuk broni. Republikanie oskarżyli Holdera, że zataił informacje o operacji w Meksyku. (PAP)
sp/
11730773 11730760