Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Jedna śnieżyca przeminęła, druga nadchodzi

0
Podziel się:

Waszyngton powoli odgrzebuje się spod śniegu po "historycznej" śnieżycy,
a tymczasem synoptycy zapowiadają nowy atak zimy już we wtorek.

Waszyngton powoli odgrzebuje się spod śniegu po "historycznej" śnieżycy, a tymczasem synoptycy zapowiadają nowy atak zimy już we wtorek.

Po weekendzie życie w Waszyngtonie dalekie było w poniedziałek od normy wskutek zalegania wszędzie grubej pokrywy śnieżnej.

Rząd federalny, największy pracodawca w stolicy, ogłosił poniedziałek dniem wolnym od pracy. Około 230 000 pracowników administracji zajmowało się głównie odkopywaniem swoich samochodów i usuwaniem śniegu sprzed domów.

Zamknięte były wszystkie szkoły oraz wiele sklepów i zakładów usługowych. Na pokrytym śniegiem Mallu - wielkim placu-skwerze przed Kapitolem - widać było narciarzy na biegówkach i dzieci jeżdżące na sankach.

Od niedzieli ponad 100 tysięcy mieszkańców wielkiego Waszyngtonu pozbawionych jest prądu elektrycznego wskutek awarii spowodowanych śnieżycą.

Metro kursowało w poniedziałek tylko pod ziemią - wstrzymano pociągi na zasypanych śniegiem odcinkach naziemnych. Odwołano także część autobusów.

Na międzynarodowym lotnisku Dulles przywrócono w poniedziałek tylko część lotów - spadło tam pół metra śniegu. Nadal nie startują ani nie lądują samoloty z krajowego lotniska im. Reagana.

Tymczasem meteorolodzy zapowiadają, że we wtorek znowu spadnie śnieg - przewiduje się, że nagromadzić się może do 30 cm.

Śnieżyca w sobotę była największą na wschodnim wybrzeżu USA od 90 lat. Amerykańska Krajowa Służba Pogodowa nazwała ją historyczną. Pod ciężarem śniegu zawaliło się wiele dachów i drzew, które zatarasowały drogę samochodom.

Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)