Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA liczą na zaostrzenie sankcji wobec prezydenta Syrii

0
Podziel się:

Stany Zjednoczone zadeklarowały przed piątkowym spotkaniem w sprawie Syrii
w Paryżu, że staną na czele grupy państw - zwolenników zaostrzenia sankcji ONZ wobec prezydenta
Syrii Baszara el-Asada i jego otoczenia.

*Stany Zjednoczone zadeklarowały przed piątkowym spotkaniem w sprawie Syrii w Paryżu, że staną na czele grupy państw - zwolenników zaostrzenia sankcji ONZ wobec prezydenta Syrii Baszara el-Asada i jego otoczenia. *

W stolicy Francji odbędzie się trzecie spotkanie Grupy Przyjaciół Syrii, w którym weźmie udział ponad 150 delegacji państw i organizacji, w tym amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton; Polskę będzie reprezentował minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

W drodze na to spotkanie Clinton oświadczyła, że nadszedł czas, by w rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ zwiększyć presję na Asada i by rezolucja ta miała konkretne konsekwencje, jak sankcje gospodarcze - powiedziało w czwartek źródło z otoczenia szefowej amerykańskiej dyplomacji.

"Wiele krajów obecnych w Paryżu już wprowadziło sankcje, ale bardzo ważny będzie fakt ich zglobalizowania. Zamierzamy w dalszym ciągu podkreślać tę sprawę w rozmowach z Rosją i Chinami" - dodał ten informator.

Uczestnicy paryskiego spotkania będą się zastanawiali, jak zakończyć trwający ponad rok krwawy konflikt w Syrii. Podejmą kolejną próbę wywarcia nacisku na reżim w Damaszku mimo nieobecności Rosji, która odgrywa kluczową rolę w sprawie kryzysu syryjskiego.

Chcą też poprzeć wysiłki wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej Kofiego Annana, zmierzające do realizacji postanowień grupy działania ds. Syrii, która uzgodniła zasady transformacji politycznej w tym kraju.

Według USA porozumienie toruje drogę do epoki postasadowskiej, podczas gdy Rosja i Chiny podkreślały, że to sami Syryjczycy muszą decydować o swej przyszłości i ewentualnym odejściu Asada. (PAP)

ksaj/

11777278 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)