Masakrą zakończyło się przyjęcie w czwartek wieczorem z okazji Święta Dziękczynienia - jeden z jego uczestników zabił obecne tam cztery osoby, w tym śpiące w łóżku małe dziecko.
Do tragedii doszło w nadmorskim miasteczku Jupiter na Florydzie około godz. 22 (czasu lokalnego). 35-letni Paul Michael Merhige zastrzelił trzy kobiety - swoje siostry - i 6-letnią dziewczynkę, która była jego kuzynką.
Piątą ofiarą ataku był mężczyzna, Patrick McKnight. Został on ciężko ranny i przebywa w szpitalu. Sprawca zbiegł Toyotą Camry i jest poszukiwany przez policję. Jego motywy nie są znane.
Na przyjęciu w domu fotoreportera Jima Sittona, gdzie doszło do tragicznego incydentu, było 17 osób. Gospodarz nie został postrzelony.
Święto Dziękczynienia jest w USA coroczną okazją do rodzinnych spotkań na kolacji z pieczonym indykiem jako główną potrawą.
Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ mc/