Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Na Wall Street mocne wzrosty

0
Podziel się:

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła mocne zwyżki, drugi dzień z
rzędu po wcześniejszych spadkach. Najwięcej zyskiwały akcje firm surowcowych i energetycznych.
Wzrostom na giełdzie sprzyjały spekulacje, że PKB Chin w pierwszym kwartale był wyższy niż
oczekiwane przez analityków 8,4 proc. i wyniósł bliżej 9 proc.

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła mocne zwyżki, drugi dzień z rzędu po wcześniejszych spadkach. Najwięcej zyskiwały akcje firm surowcowych i energetycznych. Wzrostom na giełdzie sprzyjały spekulacje, że PKB Chin w pierwszym kwartale był wyższy niż oczekiwane przez analityków 8,4 proc. i wyniósł bliżej 9 proc.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 181,19 pkt. (1,41 proc.) do 12.986,58 pkt.

Indeks S&P 500 zyskał 18,86 pkt. (1,38 proc.) i wyniósł na koniec dnia 1.387,57 pkt.

Nasdaq Composite podniósł się o 39,09 pkt. (1,30 proc.) do 3.055,55 pkt.

"Wzrost w Chinach ma decydujące znaczenie dla globalnego odrodzenia gospodarczego i obecnie wydaje się, że spowolnienie nie będzie tak dramatyczne jak się początkowo obawiano" - powiedział Richard Weiss z kalifornijskiego American Century Investments.

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu wzrosła w USA o 13 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 380 tys. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 355 tys. wobec 367 tys. tydzień wcześniej po korekcie.

Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku spadła o 98 tys. i wyniosła 3,251 mln w tygodniu, który skończył się 31 marca. Analitycy spodziewali się 3,335 mln osób.

Ceny produkcji sprzedanej przemysłu PPI pozostały w marcu bez zmian miesiąc do miesiąca. Po odliczeniu cen żywności i energii, indeks PPI wzrósł o 0,3 proc. Analitycy z Wall Street spodziewali się, że PPI wzrośnie o 0,3 proc. mdm, po odliczeniu cen żywności i energii oczekiwali wzrostu o 0,2 proc.

Deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych spadł w lutym do 46,0 mld USD, z 52,5 mld USD miesiąc wcześniej po korekcie. Analitycy spodziewali się deficytu na poziomie 51,8 mld USD.

Wcześniej wsparciem dla notowań okazały się wypowiedzi członków Fedu, którzy ocenili, że w USA wskazana jest dalsza akomodacyjna polityka monetarna.

Rozczarowujące marcowe dane z rynku pracy USA wskazują, ze jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, że gospodarka amerykańska wydostała się już z problemów - powiedział w czwartek prezes nowojorskiego oddziału Fedu, William Dudley. Z kolei w środę wieczorem wice-prezes Fedu Janet Yellen oceniła, że amerykańska gospodarka będzie zmagała się z bezrobociem jeszcze przez długi czas, dlatego prawdopodobne jest, że stopy procentowe nie będą podnoszone w USA do 2014 roku.

Ze spółek blisko 3 proc. drożały akcje Google, JPMOrgan i Wells Fargo przed publikacją wyników za pierwszy kwartał.

Hewlett-Packard rósł 7 proc. na fali oczekiwań, że zwiększy się globalny popyt na produkty spółki.

Zyskiwali producenci półprzewodników, w tym Micron i Seagate.

Lekko spadły akcje Apple, chociaż analitycy Credit Suisse podnieśli ich cenę docelową do 750 dolarów z 700 dolarów wcześniej.

W górę poszły akcje AT&T po tym, jak JPMorgan podniósł ich rekomendację do "przeważaj" z "neutralnie".

Blisko 20 proc. straciły natomiast akcje Avid Technology po rozczarowujących prognozach wyników za pierwszy kwartał. (PAP)

pr/ jm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)