Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Na Wall Street niewielkie wzrosty

0
Podziel się:

Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła lekkie wzrosty głównych indeksów
po publikacji dobrych danych makro. Mijający pierwszy kwartał był najlepszy dla amerykańskich
inwestorów giełdowych od 1998 roku.

Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła lekkie wzrosty głównych indeksów po publikacji dobrych danych makro. Mijający pierwszy kwartał był najlepszy dla amerykańskich inwestorów giełdowych od 1998 roku.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,50 proc. do 13.212,04 pkt.

Nasdaq stracił 0,12 proc. i wyniósł 3.091,57 pkt.

Indeks S&P 500 wzrósł o 0,37 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.408,47 pkt.

S&P 500 zyskał od początku roku około 12 proc., a DJI ok. 8 proc. Na wzrosty indeksów miały wpływ generalnie lepsze od oczekiwań dane z gospodarki USA, jak również polityka monetarna europejskiego banku centralnego.

"Jest ogólne poczucie, że najgorsze w europejskim kryzysie już minęło, a amerykańska gospodarka nabiera rozpędu. Widać, że inwestorzy mają większe zaufanie i wracają na rynek" - powiedział Alan Skrainka z Cornerstone Wealth Management.

Wydatki amerykańskich konsumentów w lutym 2012 r. wzrosły o 0,8 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy w styczniu 2011 r. wzrosły o 0,4 proc. - poinformował Departament Handlu USA w piątek. Dochody Amerykanów wzrosły o 0,2 proc., wobec wzrostu o 0,2 proc. w poprzednim miesiącu.

Ekonomiści spodziewali się, że wydatki konsumenckie wzrosną o 0,6 proc. oraz że dochody wzrosną o 0,4 proc.

Indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, wyniósł w marcu 76,2 pkt, wobec 75,3 pkt zanotowanych w lutym - podano w piątek w końcowym wyliczeniu. Analitycy spodziewali się wskaźnika na poziomie 74,5 pkt.

Sytuację na rynkach wspierały też pozytywne informacje ze strefy euro.

Ministrowie finansów strefy euro porozumieli się w piątek w Kopenhadze w sprawie wzmocnienia tzw. zapory przeciwogniowej, jak określa się fundusze ratunkowe eurolandu, EFSF i EMS, do 800 mld euro. Jak wyjaśniono, 300 mld euro z tych 800 mld to środki już objęte zobowiązaniami, czyli przekazane albo obiecane na wsparcie Grecji, Portugalii i Irlandii, które pogrążyły się w kryzysie zadłużenia i musiały ubiegać się o pomoc partnerów. 500 mld wyniesie, jak od początku zakładano, moc pożyczkowa EMS.

"Obecna łączna zdolność pożyczkowa ESM/EFSF będzie zwiększona do 700 mld euro. Łącznie strefa euro mobilizuje w ramach zapory ogniowej środki warte około 800 mld euro, a wiec ponad 1 bln dolarów" - napisano w oświadczeniu.

Rząd Hiszpanii przedstawił w piątek projekt budżetu na rok finansowy 2012, przewidujący redukcję deficytu o 27 mld euro dzięki ograniczeniu wydatków i podniesieniu podatków od dużych firm, co ma przekonać inwestorów i UE, że kraj zachowa finansową stabilność.

W piątek na Wall Street zyskiwał sektor finansowy. BofA, Citigroup i JPMorgan lekko drożały, gdy jak analitycy Deutsche Banku podnieśli ceny docelowe dla tych firm. Rósł także kurs Goldman Sachs po podniesieniu przez Macquarie wyceny akcji spółki do 110 USD ze 100 USD wcześniej.

Spadał z kolei kurs firmy Apple, choć BMO podniósł cenę docelową dla akcji spółki do 675 USD z 590 USD.

Tracił też kurs Yahoo, w reakcji na nieoficjalne informacje, że spółka planuje duże zwolnienia.(PAP)

pel/ akl/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)