Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła wzrosty o ponad 1,5-proc. a kończący się tydzień był na amerykańskich rynkach kapitałowych najlepszy od miesiąca. Wzrostom sprzyjały oczekiwania, że przywódcy państw strefy euro znajdą wreszcie rozwiązanie problemów zadłużenia.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 166,36 pkt. (1,45 proc.) do 11.644,49 pkt.
Indeks S&P 500 zyskał 20,92 pkt. (1,74 proc.) i wyniósł na koniec dnia 1.224,58 pkt.
Nasdaq Composite umocnił się o 47,61 pkt. (1,82 proc.) i osiągnął poziom 2.667,85 pkt.
W perspektywie tygodnia Dow zyskał 4,9 proc., S&P 500 6 proc. a Nasdaq aż 7,6 proc.
Na nastroje inwestorów pozytywnie wpłynęła też informacja o 1,1 proc. wzroście sprzedaży detalicznej we wrześniu oraz o bardzo dobrych wynikach w ub. kwartale giganta internetowego Google Inc. (wzrost dochodów o 26 proc.) i koncernu teleinformatycznego Apple, który wprowadził do sprzedaży nowy model IPhone'a. Kursy ich akcji wzrosły odpowiednio o 6 i 3,3 proc.
Zapasy niesprzedanych towarów w USA wzrosły w sierpniu o 0,5 proc.; w lipcu wzrosły zaś również o 0,5 proc. po korekcie. Analitycy spodziewali się wzrostu zapasów mdm o 0,4 proc.
Indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan wyniósł w październiku 57,5 pkt., wobec 59,4 pkt. zanotowanych we wrześniu. Analitycy spodziewali się wskaźnika na poziomie 60,2 pkt. Indeks optymizmu konsumentów, z wyjściowym poziomem 100.
Departament Handlu poinformował, że sprzedaż detaliczna w USA we wrześniu wzrosła o 1,1 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio wzrosła o 0,3 proc., po korekcie. Sprzedaż detaliczna, z wykluczeniem sprzedaży aut wzrosła we wrześniu o 0,6 proc., wobec wzrostu o 0,5 proc. miesiąc wcześniej po korekcie. Analitycy spodziewali się wzrostu sprzedaży detalicznej o 0,7 proc., a z wykluczeniem aut - spodziewali się wzrostu o 0,3 proc.
W czwartek po sesji wyniki kwartalne podała spółka Google. Zysk Google w pierwszym kwartale 2011 roku po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych wyniósł 9,72 USD na akcję, wobec 7,64 USD na akcję rok wcześniej, i okazał się wyraźnie wyższy od oczekiwań analityków, którzy prognozowali 8,74 USD na akcję.
Przychody spółki po wyłączeniu prowizji dla współpracujących ze spółką agencji reklamowych wyniosły 7,51 mld USD i były wyższe od prognoz analityków, mówiących o 7,22 mld USD przychodów.
Swoje wyniki podał w piątek największy na świecie producent zabawek Mattel. Zysk netto spółki w III kw. wyniósł 300,8 mln USD, czyli 86 centów na akcję, wobec 283,3 mln USD przed rokiem. Analitycy spodziewali się właśnie zysku na poziomie 86 centów na akcję. Sprzedaż wzrosła w tym okresie o 9 proc., do 2,0 mld USD - podała spółka. W ocenie analityków było to 1,97 mld USD.
W przyszłym tygodnia tempa nabierze sezon publikacji wyników przez amerykańskie spółki. W poniedziałek swoje wyniki za trzeci kwartał opublikują m.in. Citigroup, Wells Fargo, Halliburton, Hasbro i IBM, we wtorek zrobią to Bank of America, Coca-Cola, Goldman Sachs, J&J, Apple, Intel, CSX i Yahoo, w środę Morgan Stanley, Travelers, United Tech, AmEx, Ebay i Western Digital, w czwartek AT&T, Eli Lilly, Nokia, AutoNation, Microsoft, Capital One i SanDisk, a w piątek General Electric, McDonald's, Verizon, Honeywell i Schlumberger. (PAP)
pr/ jm/