Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Na Wall Street słaba końcówka notowań po wzrostowej sesji

0
Podziel się:

Czwartkowa sesja na Wall Street przebiegała pod znakiem zwyżek
głównych indeksów, a do poprawy nastrojów przyczyniły się lepsze od oczekiwań dane z rynku pracy
oraz dobre wyniki spółki Best Buy. W końcówce notowań rynek oddał jednak część wzrostów, z powodu
umacniającego się dolara, który pociągnął w dół akcje spółek surowcowych.

Czwartkowa sesja na Wall Street przebiegała pod znakiem zwyżek głównych indeksów, a do poprawy nastrojów przyczyniły się lepsze od oczekiwań dane z rynku pracy oraz dobre wyniki spółki Best Buy. W końcówce notowań rynek oddał jednak część wzrostów, z powodu umacniającego się dolara, który pociągnął w dół akcje spółek surowcowych.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,05 proc. do 10.841,21 pkt.

Nasdaq Comp. zniżkował o 0,06 proc., do 2.397,41 pkt.

Indeks S&P 500 spadł o 0,17 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.165,73 pkt.

Departament Pracy poinformował w czwartek, że liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu spadła w USA o 14 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 442 tys.

Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 450 tys. wobec 457 tys. tydzień wcześniej przed korektą.

Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku spadła o 54 tys. i wyniosła 4,684 mln w tygodniu, który skończył się 13 marca. Analitycy spodziewali się tu 4,562 mln osób wobec 4,579 mln przed korektą.

Inwestorzy z uwagą przysłuchiwali się też słowom szefa Fed. Bena Bernake, który odpowiadając na pytania komisji finansów Izby Reprezentantów podtrzymał opinię, że nie ma dowodów na tworzenie się baniek finansowych i przewartościowanie istotnych z punktu widzenia gospodarki klas aktywów, a amerykańska gospodarka wciąż potrzebuje niskich stóp procentowych.

Wypowiedzi szefa Fedu pomogły sektorowi finansowemu, a banki były w czwartek liderem wzrostów. Akcje Citigroup i Bank of America drożały o 4-5 proc.

O ponad 4 proc. drożały akcje Best Buy, jednej z największych sieci handlującej elektroniką, gdyż firma bez problemów przebiła oczekiwania analityków dotyczące jej wyników w czwartym kwartale 2009 roku.

Spółka zanotowała 1,82 USD zysku na akcję, tymczasem analitycy spodziewali się 1,79 USD zysku na akcję. Przychody wzrosły o 12 proc. rdr do 16,5 mld USD, podczas gdy konsensus rynkowy zakładał 16,08 mld USD.

W górę poszły akcje Qualcomm, producenta podzespołów do telefonów komórkowych, gdyż spółka podniosła prognozy wyników kwartalnych. Firma prognozuje 2,55-2,65 mld USD przychodów i 56-58 centów zysku na akcję. Wcześniej spółka zakładała, że przychody wyniosą 2,4-2,6 mld USD, a zysk na akcję 49-53 centy.

Rosły akcje Oracle, który poda swoje wyniki kwartalne po zakończeniu sesji.

"Dziś wszystko zależy od wyników, a komentarze z Qualcomm i Best Buy były bardzo pozytywne. Perspektywy gospodarcze na nadchodzący sezon wyników wyglądają bardzo dobrze, zwłaszcza w sektorze technologicznym" - powiedział James Meyer, dyrektor inwestycyjny z Tower Bridge Advisers.

Dobrych wyników za I kwartał wśród amerykańskich spółek spodziewa się też Art Hogan, główny analityk Jefferies.

Zwrócił uwagę, że sezon wyników rozpocznie się już za kilka tygodni, a zazwyczaj o tej porze spółki publikują "profit warning". Jego zdaniem to dobry znak, że jak na razie tych ostrzeżeń o słabych wynikach nie było dużo.

"Spodziewam się, że rynek jest na drodze do wzrostów w krótkim terminie" - powiedział Hogan.(PAP)

pr/ pel/ fit/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)