Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Na Wall Street spokojna sesja z małymi spadkami

0
Podziel się:

Wtorkowa sesja na Wall Street była spokojna, z małymi spadkami na koniec
dnia. Pozytywnie na nastroje inwestorów wpłynęły dobre wyniki Home Depot, ale notowaniom ciążyły
ostrożne prognozy Best Buy. Rynek czeka na sprawozdanie z posiedzenia Fed.

Wtorkowa sesja na Wall Street była spokojna, z małymi spadkami na koniec dnia. Pozytywnie na nastroje inwestorów wpłynęły dobre wyniki Home Depot, ale notowaniom ciążyły ostrożne prognozy Best Buy. Rynek czeka na sprawozdanie z posiedzenia Fed.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,09 proc., do 15.960,96 pkt.

S&P 500 stracił 0,20 proc. i wyniósł 1.787,87 pkt.

Nasdaq Comp. spadł o 0,44 proc., do 3.931,55 pkt.

"Indeksy konsolidują się w okolicach ostatnio osiągniętych rekordowych poziomów i mówiąc szczerze, bylibyśmy zadowoleni, gdyby teraz nastąpiła krótka przerwa po mocnych zwyżkach. Najbardziej martwi nas zbyt dobry nastrój wśród inwestorów, nie widać u nich strachu i świadomości, że rynki mogą być zmienne" - powiedział Jim Russell, starszy strateg rynków akcji z US Bank Wealth Management.

Pozytywnie na nastroje wpłynęła publikacja wyników Home Depot za trzeci kwartał. Zysk spółki wyniósł 0,95 USD na akcję. Analitycy spodziewali się niższego zysku netto, na poziomie 0,9 USD na akcję. Przychody spółki wyniosły 19,5 mld USD, a analitycy spodziewali się 19,18 mld USD. Home Depot poinformował również o podniesieniu rocznej prognozy zysku do 3,72 USD na akcję. Analitycy szacowali roczny zysk spółki na 3,7 USD na akcję.

Po publikacji wyników i prognoz akcje Home Depot we wtorek zyskiwały na wartości i są obecnie najdroższe w historii.

W opinii analityków wyniki Home Depot wskazują, że rośnie siła nabywcza konsumentów.

"To kolejny dowód, że konsumenci korzystają z postępującego ożywienia w gospodarce, rosnącego poziomu zatrudnienia, wzrostu cen domów i zmniejszającego się zadłużenia. Rzeczy zaczynają wyglądać całkiem dobrze" - uważa Andrew Wilkinson, główny strateg z Miller Tabak & Co.

Z kolei Best Buy ostrzegł, że konieczność rywalizacji cenowej z dyskontami podczas sezonu przedświątecznych zakupów może zaszkodzić wynikom spółki w czwartym kwartale.

"Wyniki przedświątecznych zakupów to główny przedmiot troski dla inwestorów przed końcem roku. Dotychczas otrzymują oni raczej bardzo mieszany obraz" - powiedział Fred Dickson, główny strateg rynkowy z Davidson Companies.

Dzień wcześniej dominujący w ostatnim czasie entuzjazm na rynkach ostudził znany inwestor Carl Icahn, który ostrzegł przed spadkami na giełdach w USA. Po jego słowach w poniedziałek indeksy spadły ze swoich historycznych szczytów, również we wtorek brakowało chętnych do odważniejszych zakupów.

Wskaźnik cena do zysku operacyjnego dla spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 wynosi obecnie 17 - wynika z wyliczeń agencji Bloomberg. Wskaźnik ten wzrósł od początku roku o 20 proc. Wobec silnych zwyżek na amerykańskich giełdach rośnie grupa obserwatorów ostrzegająca przed przegrzaniem rynku.

"To, co powiedział Carl Icahn nie było szczególnie zaskakujące i wiele innych inwestorów ma podobne zdania co do zwyżek na rynku" - ocenił Michael Hewson, główny analityk CMC Markets.

"Inwestorzy zdają sobie sprawę z tego, że rynek jest przewartościowany, jeśli spojrzymy na fundamenty. Komentarze takie jak te Icahna dają tylko argument traderom do sprzedaży. Duże firmy inwestycyjne nie podejmują jednak swoich decyzji bazując na negatywnym komentarzu jednego inwestora" - powiedział z kolei Kenny Polcari, analityk O'Neil Securities.

Rynek czeka już na dane na temat sprzedaży detalicznej USA oraz inflacji CPI, które zostaną podane w środę. W tym samym dniu zaplanowana jest publikacja raportu z październikowego posiedzenia Fed. Amerykański bank centralny zdecydował na nim o pozostawieniu bez zmian polityki monetarnej w USA.

W komunikacie po ostatnim posiedzeniu członkowie FOMC oświadczyli, że zanim zdecydują się na ograniczenie programu luzowania ilościowego chcą zobaczyć więcej dowodów na trwałość wzrostu w USA. Większość analityków spodziewa się, że Fed rozpocznie wygaszanie luzowania ilościowego w marcu 2014 roku. (PAP)

pr/ zab/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)