Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Na Wall Street spokojniej po mocnych wzrostach

0
Podziel się:

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła lekkie spadki i uspokojenie
nastrojów po serii wzrostów. W najbliższych dniach nie będą publikowane istotniejsze dane makro,
dlatego inwestorzy skupiają już uwagę na przyszłotygodniowym posiedzeniu Fed.

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła lekkie spadki i uspokojenie nastrojów po serii wzrostów. W najbliższych dniach nie będą publikowane istotniejsze dane makro, dlatego inwestorzy skupiają już uwagę na przyszłotygodniowym posiedzeniu Fed.

Na zamknięciu w USA Dow Jones Industrial spadł o 0,17 proc., do 15.300,64 pkt.

Nasdaq Comp. zniżkował o 0,24 proc., do poziomu 3.715,97 pkt.

S&P 500 spadł o 0,34 proc. do 1.683,42 pkt.

Od początku września giełdy w Stanach Zjednoczonych mocno zyskują, a wszystkie trzy główne indeksy zanotowały w tym czasie wzrosty po ponad 3 proc.

"Nie mieliśmy dziś zbyt wiele nowych informacji, które mogłyby pociągnąć indeksy w górę lub w dół. Przed nami posiedzenie Fed w przyszłym tygodniu, a za nami seria kilku dni dużych wzrostów. Nie powinno więc dziwić, że mamy krótką pauzę" - powiedział Joe Bell, starszy analityk rynku akcji z Schaeffer's Investment Research.

"Ostatnie wzrosty były sporym zaskoczeniem, gdyż zwracano uwagę, że tradycyjnie wrzesień był słabym miesiącem dla akcji. Zbliżamy się do szczytów, te poziomy zapewne będą stanowiły naturalną zachętę do sprzedawania, ale zakładam, że do końca roku przebijemy się w górę i ustanowimy nowe rekordy" - dodał.

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA spadła o 31 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 292 tys. Na dane w tym tygodniu wpływ miały zmiany w systemie komputerowym używanym przez dwa raportujące stany. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 330 tys.

Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła 2,871 mln w tygodniu, który skończył się 31 sierpnia. Tutaj analitycy spodziewali się 2,960 mln osób.

Dane z rynku pracy są kluczowe w kontekście przyszłości polityki monetarnej w USA. Przedstawiciele amerykańskiego banku centralnego wielokrotnie wskazywali na warunki panujące na rynku pracy jako jeden z głównych czynników decydujących o dacie zakończenia realizowanego przez Fed skupu obligacji.

Na rynku spekuluje się, że już na nadchodzącym posiedzeniu, zaplanowanym na 17-18 września, Rezerwa Federalna zdecyduje się na ograniczenie tempa skupu obligacji. Takiego ruchu Fedu spodziewa się większość ekonomistów ankietowanych w najnowszym badaniu agencji Reuters.

"Trudno zgadnąć, co się wydarzy, ale niezależnie od tego, czy ograniczenie skupu aktywów nastąpi we wrześniu czy później, jest to już częściowo w cenach" - uważa Bell.

Ze spółek rosły akcje Pandory, gdyż ta spółka prowadząca radio internetowe ma nowego prezesa, byłego członka zarządu Microsoft.

Ze wstępnego głosowania akcjonariuszy Della wynika, że przyjęli oni wartą 24,8 mld USD ofertę złożoną przez założyciela spółki, polegającą na sprzedaży akcji i wycofaniu jej z giełdy.

Spadały akcje Lululemon Athletica, który co prawda pokazał wyniki kwartalne lepsze od oczekiwań, ale jednocześnie obniżył całoroczne prognozy. Zyskiwał Disney po zapowiedzi skupu od 6 do 8 miliardów akcji własnych.

Dzięki zgodnym z oczekiwaniami wynikom lekko w górę poszły akcje sieci aptek Kroger.

Po podniesieniu wielkości kwartalnej dywidendy zyskiwał Royal Caribbean. (PAP)

pr/ akl/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)