Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Na Wall Street wzrosty, Dow Jones na rekordowym poziomie

0
Podziel się:

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła przerwanie kilkudniowej
spadkowej serii. Dow Jones po raz pierwszy w historii zakończył notowania powyżej 16.000 pkt.
Analitycy oceniają, że indeksy mogą w kolejnych miesiącach zyskiwać, a motorem zwyżek powinny być
poprawiające się wyniki spółek.

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła przerwanie kilkudniowej spadkowej serii. Dow Jones po raz pierwszy w historii zakończył notowania powyżej 16.000 pkt. Analitycy oceniają, że indeksy mogą w kolejnych miesiącach zyskiwać, a motorem zwyżek powinny być poprawiające się wyniki spółek.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 109,17 pkt. (0,69 proc.) do rekordowego poziomu 16.009,99 pkt.

S&P 500 zyskał 14,48 pkt. (0,81 proc.) i wyniósł 1.795,85 pkt.

Nasdaq Composite podniósł się o 47,89 pkt. (1,22 proc.) do 3.969,16 pkt.

Jako główne powody wzrostu indeksu DJ wymienia się poprawiającą się sytuację na rynku pracy i spadek inflacji.

Główny analityk ds. rynku akcji w Goldman Sachs David Kostin uważa, że indeks S&P 500 wzrośnie do 1.900 pkt. w 2014 r. Wzrost ten będzie głównie zasługą wzrostu zysków amerykańskich spółek.

"Najistotniejszym elementem prognozy jest wzrost, zarówno w gospodarce jak i w sprzedaży oraz zyskach. Oczekujemy, że światowa gospodarka urośnie o 3,6 proc. w 2014 r. Gospodarka amerykanka wzrośnie o 3 proc., podczas gdy inflacja w USA będzie pozostawała na ograniczonym poziomie tzn. 1,4 proc." - uważa Kostin.

Oczekiwany w przyszłym roku wzrost sprzedaży oraz zysków amerykańskich spółek wynika bezpośrednio z aktywności gospodarczej.

"Oczekujemy, że przychody wzrosną o 5 proc. ( z wyłączeniem sektora finansowego i użyteczności publicznej), ogólnie oczekujemy wzrostu zysku na akcje o 8 proc. w 2014 r. Wzrost w tych kategoriach powinien być kontynuowany w 2015, 2016 oraz w 2017 r." - napisał Kostin w raporcie dla klientów.

Target Kostina dla indeksu S&P 500 na lata 2015 i 2016 wynosi odpowiednio 2100 pkt. oraz 2200 pkt.

Richard Ross, globalny strateg techniczny w Auerbach Grayson, ocenia, że indeks S&P 500 powinien osiągnąć 2.000 pkt., zanim Dow dotrze do 20.000 - S&P brakuje 12 procent do tego poziomu, a Dow jest na razie o 25 procent niżej.

"Chociaż istnieje potencjalne ryzyko spadków na giełdach, to długoterminowy wykres dla S&P 500 wskazuje, że nadal może ekscytować inwestorów. Nadal dużo jest powodów, aby tu inwestować" - mówi Ross.

Niektórzy inwestorzy oceniają, że w sytuacji tak wysokich indeksów w USA rynek powinien co najmniej pauzować.

"Mieliśmy mocne rajdy na giełdach" - mówi Bruce Bittles, główny strateg inwestycyjny w RW Baird. "Przypuszczam, że rynek może teraz iść trochę w bok przed rajdem na koniec roku" - dodaje.

S&P 500 wzrósł o 168 procent z minimum notowanego w marcu 2009 roku.

W czwartek inwestorzy otrzymali sporo istotnych danych z amerykańskiej gospodarki.

Indeks Philadelphia Fed w listopadzie spadł do 6,5 pkt. z 19,8 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 15,0 pkt.

Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze przemysłowym, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w listopadzie 54,3 pkt. wobec 51,8 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy oczekiwali wskaźnika na poziomie 52,3 pkt.

Ceny produkcji sprzedanej przemysłu PPI w USA spadły w październiku o 0,2 proc. miesiąc do miesiąca. Po odliczeniu cen żywności i energii indeks PPI wzrósł o 0,2 proc. mdm. Analitycy z Wall Street spodziewali się, że PPI spadnie o 0,2 proc. mdm, po odliczeniu cen żywności i energii oczekiwali wzrostu o 0,1 proc.

Rok do roku wskaźnik PPI wzrósł w październiku o 0,3 proc., a po odliczeniu cen żywności i energii wzrósł o 1,4 proc. Tu analitycy spodziewali się odpowiednio wzrostu o 0,3 proc. i wzrostu o 1,3 proc.

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu spadła o 21 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 323 tys. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 335 tys.

Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła 2,876 mln w tygodniu, który skończył się 9 listopada. Tutaj analitycy spodziewali się 2,870 mln osób.

W opublikowanym w środę raporcie "minutes" z ostatniego posiedzenia Fed, które odbyło się 29-30 października, napisano, że Rezerwa Federalna może zdecydować się na redukcję skali programu skupu obligacji w "kolejnych miesiącach", jeśli zgodnie z oczekiwaniami Fed poprawiać się będzie kondycja gospodarki USA.

Raport z październikowego posiedzenia Fed wskazuje na rosnące prawdopodobieństwo rozpoczęcia wygaszania programu luzowania ilościowego w najbliższym czasie. Najbardziej prawdopodobną datą początku ograniczania skali QE pozostaje jednak marzec 2014 r. - oceniają analitycy Deutsche Banku.

"Nie sądzimy, że Fed ograniczy wsparcie w grudniu, jesteśmy dlatego zdania, że rynki będą prawdopodobnie wyżej pod koniec roku. Ryzyka mogące powstrzymać realizacje takiego scenariusza wzrosły jednak w porównaniu do sytuacji sprzed dwóch tygodni" - napisał Jim Reid, analityk Deutsche Banku.

Ze spółek lekko rosły akcje General Motors. Amerykański Skarb Państwa planuje sprzedać w ciągu roku posiadany pakiet 31,1 mln akcji tej spółki. Transakcja uzależniona jest od warunków rynkowych.

Prawie 3 proc. taniały akcje Target. Drugi pod względem wielkości dyskont w USA notuje mniejszą sprzedaż w Kanadzie, gdyż konkurencja obniżyła ceny.

Union Pacific Corp., Johnson Controls Inc. i Ace Ltd. zapowiedzieli skupowanie własnych akcji z rynku.

Green Mountain Coffee Roasters Inc. zyskał 14 proc. Producent akcesoriów i ekspresów do kawy pokazał bardzo dobre wyniki kwartalne.

Prawie 6 proc. zyskiwał Micron. David Einhorn, prezes Greenlight Capital Inc, zachęcił podczas zamkniętej dla mediów konferencji inwestorskiej do kupowania akcji tej spółki.

Williams-Sonoma Inc. zyskiwał 7 proc. Producent wyposażenia domów podniósł prognozę zysków.

Philip Morris International Inc. spadał 3 proc., ponieważ analitycy Goldman Sachs obniżyli rekomendację dla akcji spółki.

Po słabszych od oczekiwań wynikach kwartalnych kilka procent przecenione zostały papiery Dollar Tree. (PAP)

pr/ jm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)