Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Nasdaq zakończył notowania sporymi zwyżkami dzięki Google, Dow spadł z powodu banków

0
Podziel się:

Piątkowym notowaniom amerykańskiego indeksu DJI kolejny dzień z
rzędu ciążył sektor bankowy. Z kolei sporymi zwyżkami zakończył sesję Nasdaq, po tym jak dużo
lepsze wyniki od oczekiwań przedstawił Google.

Piątkowym notowaniom amerykańskiego indeksu DJI kolejny dzień z rzędu ciążył sektor bankowy. Z kolei sporymi zwyżkami zakończył sesję Nasdaq, po tym jak dużo lepsze wyniki od oczekiwań przedstawił Google.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 31,79 pkt. (0,29 proc.) do 11.062,78 pkt.

Indeks S&P 500 wzrósł o 2,38 pkt. (0,20 proc.) i wyniósł na koniec dnia 1.176,19 pkt.

Nasdaq Comp. zwyżkował o 33,39 pkt. (1,37 proc.) do 2.468,77 pkt.

W perspektywie tygodnia Dow zyskał 0,5 proc., Nasdaq - 2,8 proc. a S&P 500 - 1 proc.

Początkowo indeksy zareagowały zwyżkami na wystąpienie szefa Fed, Bena Bernanke, który powiedział, że wysokie bezrobocie oraz niska inflacja są czynnikami uzasadniającymi dalsze luzowanie polityki monetarnej w USA. Zapowiedział, że Rezerwa Federalna podejmie kroki w celu stymulowania amerykańskiej gospodarki.

Jednak ta fala optymizmu nie mogła przezwyciężyć zaniepokojenia jak banki. w tym m. in. Bank of America Corp. i JPMorgan Chase & Co., postępują w kwestii odzyskiwania zadłużonych nieruchomości, których właściciele nie spłacają kredytów hipotecznych. Spadające kursy papierów obu tych banków oraz koncernu General Electric Co. były odpowiedzialne za spadek indeksu Dow Jones.

Spadki nie objęły jednak sektora zaawansowanych technologii a wzrost notowań Google Inc. o ponad 11 proc. spowodował spory wzrost indeksu Nasdaq.

W piątek w Stanach Zjednoczonych opublikowano dużą porcję danych z otoczenia makroekonomicznego.

Indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan wyniósł w październiku 67,9 pkt i okazał się niższy od oczekiwań. Analitycy spodziewali się wskaźnika na poziomie 68,9 pkt.

Sprzedaż detaliczna w USA we wrześniu wzrosła o 0,6 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio wzrosła o 0,7 proc., po korekcie. Sprzedaż detaliczna, z wykluczeniem sprzedaży aut, wzrosła we wrześniu o 0,4 proc., wobec wzrostu o 1,0 proc. miesiąc wcześniej po korekcie. Analitycy spodziewali się wzrostu sprzedaży detalicznej o 0,4 proc., a z wykluczeniem aut - spodziewali się wzrostu o 0,3 proc.

Ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA we wrześniu wzrosły o 0,1 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca. Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, pozostawał natomiast bez zmian we wrześniu. Analitycy spodziewali się, że wskaźnik CPI we wrześniu wzrośnie o 0,2 proc. mdm, a CPI bazowy wzrośnie o 0,1 proc. mdm.

Indeks aktywności wytwórczej w stanie Nowy Jork wzrósł w październiku do 15,73 pkt z 4,1 pkt w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie w październiku 6 pkt.

Lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne na poziomie netto przedstawił General Electric Co., który zanotował w trzecim kwartale zysk w wysokości 29 centów na akcję. Tymczasem analitycy spodziewali się zysku na akcję na poziomie 27 centów. Przychody spółki w III kwartale 2010 wyniosły 35,89 miliardów dolarów. Tutaj analitycy spodziewali się 37,37 miliardów dolarów.

Powyżej konsensusu były też wyniki Google i Advanced Micro Devices.

Akcje Google zwyżkowały w ciągu dnia o nawet 11 proc.

Ostro zniżkowały akcje producenta zabawek Mattel, którego przychody były poniżej spodziewanych.

Analitycy S&P Equity obniżyli rekomendację dla Bank of America do "trzymaj" i obniżyli cenę docelową jego akcji.

O 4-5 proc. zniżkowały papiery Bank of America i JPMorgan.(PAP)

pr/ pel/ jm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)