Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Nasilają się ataki na kongresmana uwikłanego w skandal obyczajowy

0
Podziel się:

Coraz silniejsze są żądania ustąpienia demokratycznego
deputowanego do Izby Reprezentantów, Anthony'ego Weinera, zamieszanego w skandal obyczajowy. Tego
rodzaju głosy są coraz liczniejsze także wśród polityków Partii Demokratycznej. W ocenie mediów
amerykańskich, afera może zaszkodzić całej Partii Demokratycznej, a nawet prezydentowi Obamie.

Coraz silniejsze są żądania ustąpienia demokratycznego deputowanego do Izby Reprezentantów, Anthony'ego Weinera, zamieszanego w skandal obyczajowy. Tego rodzaju głosy są coraz liczniejsze także wśród polityków Partii Demokratycznej. W ocenie mediów amerykańskich, afera może zaszkodzić całej Partii Demokratycznej, a nawet prezydentowi Obamie.

Tymczasem dziennik "New York Times poinformował w środę, że żona Weinera, która publicznie upokorzył przyznając się do "niewłaściwych" wirtualnych relacji z kobietami poznanymi w internecie, spodziewa się dziecka.

Huma Abedin jest muzułmanką i bliską współpracowniczką sekretarz stanu Hillary Clinton. Poślubiła Weinera rok temu.

Weiner zdecydowanie odrzuca coraz liczniejsze apele aby wycofał się z życia politycznego. Był on jeszcze do niedawna określany jako "wschodząca gwiazda" Partii Demokratycznej i - zdaniem wielu obserwatorów - miał największe szanse na objęcie stanowiska burmistrza Nowego Jorku.

Demokratyczna przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi zaapelowała do Komisji Etyki o zbadanie, czy Weiner "nie pogwałcił zasad Izby" mówiących o godnym reprezentowaniu niższej izby Kongresu. W opublikowanym oświadczeniu Pelosi napisała, że jest "głęboko rozczarowana i zasmucona całą sytuacją".

W ub. poniedziałek, po ponad tygodniu zaprzeczeń, Weiner przyznał się, że przez trzy ostatnie lata utrzymywał niestosowne kontakty z sześcioma kobietami za pośrednictwem portali społecznościowych takich jak Facebook czy Twitter, a także poczty elektronicznej i przez telefon. Prowadził z nimi pikantne rozmowy, wysyłał im prowokujące wiadomości i zdjęcia przedstawiające go w bieliźnie, często opatrzone sprośnymi podpisami.

W opublikowanym oświadczeniu Weiner zapewnił, że "nigdy nie spotkał się z żadną z tych kobiet ani nie miał z nimi kontaktu fizycznego". Dodał, że "głęboko żałuje bólu, jaki spowodował" oraz, że "z pełnym poparciem żony pracuje nad wyrównaniem krzywd wyrządzonych rodzinie i kolegom".

Skandal z Weinerem w roli głównej jest jednym z czołowych tematów amerykańskich mediów i rozmów w waszyngtońskich kręgach politycznych. (PAP)

jm/

9166333 9162399

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)