Poniedziałkowy "New York Times" relacjonuje debatę na temat Unii Europejskiej w Polsce, narastającą od czasu sporu wokół banku UniCredito i powstania nowego centroprawicowego rządu, i podkreśla eurosceptyczne nurty w polskim społeczeństwie.
"W prawie dwa lata po dołączeniu do Unii Europejskiej Polska wydaje się nie bardziej pozytywnie nastawiona do swego członkostwa w Unii niż wyborcy we Francji i Holandii, którzy w zeszłym roku odrzucili proponowaną konstytucję europejską" -- pisze dziennik w korespondencji z Warszawy.
W jego ocenie Polska pod rządami PiS ewoluuje "w kierunku polityki ksenofobicznej i antyeuropejskiej" - jak ją określił cytowany przez autora publicysta "Polityki" Marek Ostrowski.
"Rząd wygrywa podejrzenia na temat Europy, które od dawna pokutowały w niektórych odłamach polskiego społeczeństwa, i jeszcze je podsyca" - czytamy w artykule.
Autor korespondencji Mark Landner opisuje spór wokół UniCredito, roli Narodowego Banku Polskiego i jego prezesa Leszka Balcerowicza w tym konflikcie. Pisze też o populistycznej polityce Samoobrony Andrzeja Leppera, atakującego przechodzenie segmentów polskiej gospodarki w ręce zagranicznych inwestorów.
W konkluzji wyraża jednak pogląd, że większość polskiego społeczeństwa godzi się z tym procesem - wynikającym ze słabości polskiego kapitału - i docenia przy tym postęp gospodarczy w ostatnich latach i pomoc Unii Europejskiej.
"Polacy wydają się rozumieć te realia. Niezależnie od tego, jakie mogą żywić obawy co do włoskich bankierów, doceniają szybki wzrost Polski, nie wspominając o pomocy z Unii Europejskiej, która przyniosła pomyślność, nawet jeśli utrzymuje się bezrobocie i bieda na wsi" - pisze "New York Times".
Tomasz Zalewski (PAP)
mc/