Inwestorzy stali się we wtorek ostrożni po opublikowaniu gorszych niż oczekiwano wyników koncernu farmaceutycznego Johnson & Johnson oraz ostrzeżeniu, że kursy akcji wielu banków są "przegrzane".
Sesja charakteryzowała się niepewnością i zakończyła się niewielkimi spadkami indeksów, z wyjątkiem minimalnego wzrostu technologicznego wskaźnika Nasdaq dzięki informacji o korzystnej transakcji Cisco Systems, który nabył za 2,9 mld dol. firmę Starent Networks Corp.
Indeks 30 największych korporacji Dow Jones Industrial Average, który w poniedziałek wieczorem osiągnął najwyższy poziom od października 2008 r., stracił 14,74 pkt.(0,15 proc.) i zakończył dzień na poziomie 9.871,06 pkt.
Wskaźnik szerokiego rynku Standard & Poor's 500 obniżył się o 3.00 pkt. (0,28 proc.) do 1.073,19 pkt.
Nasdaq Composite zyskał 0,75 pkt. (0,04 proc.) kończąc notowania na poziomie 2.139,89 pkt.
Reuter ocenia, że chociaż wśród inwestorów nadal przeważa optymizm co do perspektyw gospodarki, to ich nadzieje na spore zyski mogą okazać się przedwczesne. Akcje Johnson & Johnson spadły o 2,4 proc. po opublikowaniu informacji o spadku sprzedaży jego wyrobów o 5 proc. w ub. kwartale i niższych niż oczekiwano dochodach.
Kurs akcji Goldman Sachs Group spadły o 1,5 proc. po tym jak wpływowy analityk Meredith Whitney obniżył ich ocenę z "kupować" na "neutralną". W czwartek Grupa ma ogłosić swoje wyniki za ostatni kwartał.(PAP)
jm/
4931571, 4931576
