Środowa sesja na Wall Street nie przyniosła wyraźnych zmian indeksów giełdowych.
Przez większą część środowej sesji kursy akcji zniżkowały, jednak w ostatnich godzinach notowań nastąpiła wyraźna poprawa nastrojów, a indeksy powróciły do poziomów z wtorkowego zamknięcia.
Ostatecznie wskaźnik 30 największych spółek Dow Jones Industrial Average zyskał 0,18 proc. (14,81 pkt) i zakończył sesję na poziomie 8178,41 pkt.
Indeks szerokiego rynki Standard & Poor's 500 osłabił się o 0,17 proc. (1,47 pkt), do 879,56 pkt.
Oba indeksy od tegorocznych szczytów z 12 marca osłabiły się już o około 7 proc.
Wskaźnik Nasdaq Composite drgną w górę o 0,06 proc. (1,0 pkt), do 1747,17 pkt.
Na przebieg notowań oddziaływały według analityków m.in. oczekiwania odnośnie do wyników spółek za II kwartał. Sezon ich publikacji rozpoczął się już po zakończeniu sesji, tradycyjnie od raportu aluminiowego koncernu Alcoa. Zgodnie z prognozami, spółka odnotowała trzecią z rzędu kwartalną stratę.
Jak wskazuje agencja Associated Press, wpływ na przebieg sesji miała również publikacja przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy zaktualizowanych prognoz dla światowej gospodarki. Wydźwięk tego raportu jest niejednoznaczny. Waszyngtońska instytucja podniosła prognozowaną na przyszły rok stopę wzrostu światowego PKB z 1,9 do 2,5 proc., lecz jednocześnie oceniła, że w tym roku skurczy się on o 1,4 proc., podczas gdy jeszcze w kwietniu oczekiwała, że spadek wyniesie 1,3 proc.(PAP)
gsi/
4382420 4382616
