Nigeryjczyk, korzystający z tożsamości nieżyjącego człowieka, aż 20 lat pracował nielegalnie na nowojorskim lotnisku Newark - i to w sektorach bezpieczeństwa - poinformowały we wtorek dziennik "New York Times" i stacja CNN.
Władze zainteresowały się 55-letnim Nigeryjczykiem dopiero po otrzymaniu anonimowego doniesienia. Mężczyzna został już aresztowany. Okazało się, że od dawna miał dostęp do wszystkich stref lotniska.
Przez ponad 20 lat Nigeryjczyk wykorzystywał tożsamość Jerry'ego Thomasa, kryminalisty zastrzelonego w 1992 roku, zresztą w dość niejasnych okolicznościach. Policja zapewnia jednak, że mężczyzna kupił papiery Thomasa w 1989 roku po nielegalnym przyjeździe do USA i nie miał nic wspólnego z jego śmiercią. (PAP)
sp/
11419114
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
