Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Obama wyruszył w podróż swoim wyborczym autobusem

0
Podziel się:

Prezydent Barack Obama w czwartek po raz pierwszy w tym roku wyruszył w
trasę wyborczym autobusem znanym z kampanii w 2008 r. Na szlaku dwudniowego objazdu znalazły się
Ohio i Pensylwania, które według komentatorów odegrają ważną rolę w listopadowych wyborach.

Prezydent Barack Obama w czwartek po raz pierwszy w tym roku wyruszył w trasę wyborczym autobusem znanym z kampanii w 2008 r. Na szlaku dwudniowego objazdu znalazły się Ohio i Pensylwania, które według komentatorów odegrają ważną rolę w listopadowych wyborach.

Objazdowa kampania ubiegającego się o reelekcję Obamy przebiega pod hasłem "Stawiamy na Amerykę" (Betting on America). "Prezydent skupi się na uratowanym amerykańskim przemyśle samochodowym oraz sprowadzaniu z powrotem do Ameryki miejsc pracy" - poinformowali przedstawiciele sztabu wyborczego Baracka Obamy. Urzędujący prezydent zarzuca swojemu republikańskiego rywalowi Mittowi Romneyowi przenoszenie miejsc pracy poza Stany Zjednoczone w czasach, kiedy zarządzał firmą Bain Capital.

Broniąc swojej polityki gospodarczej w przemówieniu do wyborców w Maumee w stanie Ohio, Obama powiedział, że postawił na Amerykanów wierząc, że "mimo sporów w Kongresie nie stracą zainteresowania nadchodzącymi wyborami".

"Wynik tych wyborów nie tylko zdecyduje o przyszłości gospodarki w nadchodzących latach, ale może w całej dekadzie, a nawet kolejnych dwóch" - powiedział prezydent do swoich zwolenników zgromadzonych w muzeum Wolcott House mieszczącym się w dziewiętnastowiecznej posiadłości w Maumee na północy stanu Ohio.

W miejscowości położonej na przedmieściach Toledo, gdzie produkowany jest dżip wrangler, prezydent podkreślał dokonania swojej administracji w ratowaniu przed upadkiem amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego. Od 2008 roku rząd USA wsparł producentów ponad 85 mld dolarów. Sprzedaż amerykańskich samochodów notuje w ostatnich latach wzrosty.

Obama przypominał przy okazji, że Mitt Romney nie popierał rządowej pomocy dla amerykańskich producentów samochodów.

"Kiedy ponad milion miejsc pracy było zagrożonych, gubernator Romney mówił, że powinniśmy pozwolić Detroit zbankrutować, ale nie zgodziłem się na to i nie odwróciłem się plecami do takich społeczności jak ta" - oświadczył Obama.

Poinformował, że jego administracja zamierza złożyć skargę do Światowej Organizacji Handlu na Chiny w związku z nakładaniem "niesprawiedliwych ceł na samochody produkowane w Stanach Zjednoczonych".

Komentatorzy podkreślają, że problemy gospodarcze zadecydują o przebiegu starcia Obama-Romney w listopadzie i o rezultacie wyborów. Stany Ohio i Pensylwania są uważane za kluczowe do zwycięstwa. W przeprowadzonym w ubiegłym tygodniu sondażu wyborczym Uniwersytetu Quinnipiac Obama wygrywał w Ohio z Romneyem stosunkiem 47 do 38 proc., a w Pensylwanii 45 do 39.

W czwartek (czasu lokalnego) specjalny prezydencki autobus wyborczy odwiedzi jeszcze położoną na północy Ohio miejscowość Sandusky, a następnie Parmę na przedmieściach Cleveland. Następnego dnia prezydent pojawi się w miasteczku Poland w Ohio. Ostatnim przystankiem będzie Pittsburgh w Pensylwanii. Obama wygłosi w piątek przemówienie na uniwersytecie Carnegie Mellon.

Czarny autobus z kuloodpornymi szybami i pancernymi drzwiami, którym podróżuje prezydent, Amerykanie pamiętają z kampanii wyborczej Obamy w 2008 r.

Z Chicago Joanna Trzos (PAP)

tos/ ksaj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)