Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Odbicie na Wall Street

0
Podziel się:

Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się umiarkowanymi
zwyżkami głównych indeksów, choć w pierwszej połowie sesji wyraźnie one traciły. Nastroje
inwestorów odmieniły się dzięki zaskakująco dobrym doniesieniom o dynamice sprzedaży detalicznej w
marcu.

Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się umiarkowanymi zwyżkami głównych indeksów, choć w pierwszej połowie sesji wyraźnie one traciły. Nastroje inwestorów odmieniły się dzięki zaskakująco dobrym doniesieniom o dynamice sprzedaży detalicznej w marcu.

Wskaźnik 30 największych spółek Dow Jones Industrial Average zyskał 0,27 proc. (29,55 pkt) i zakończył notowania na poziomie 10927,07 pkt. Przed południem tracił nawet 0,5 proc.

Wskaźnik szerokiego rynku Standard & Poor's 500 umocnił się o 0,34 proc. (3,99 pkt), do 1186,44 pkt.

Indeks Nasdaq Composite zwyżkował o 0,23 proc. (5,65 pkt) i zamknął się na poziomie 2436,81 pkt.

W pierwszej połowie sesji Wall Street była pod wpływem nastrojów na zagranicznych parkietach, gdzie indeksy zdecydowanie traciły m.in. za sprawą trwających wciąż spekulacji, czy Grecja jest w stanie poradzić sobie z kryzysem fiskalnym.

Wyraźna poprawa nastrojów inwestorów nastąpiła po publikacji danych Międzynarodowej Rady Centrów Handlowych, że sprzedaż w 31 sondowanych przez tę organizację sieciach handlowych (w sklepach czynnych co najmniej rok) zwiększyła się w marcu o 9,1 proc. Tak dużego skoku nie odnotowano jeszcze nigdy, od kiedy gromadzone są takie dane. Analitycy średnio rzecz biorąc spodziewali się odczytu na poziomie 6,3 proc.

Po tych doniesieniach indeks S&P obejmujący akcje detalistów skoczył o 1,3 proc. Walory internetowego sklepu Amazon.com podrożały o 4,4 proc.

Wydatki konsumpcyjne, stanowiące filar amerykańskiej gospodarki, ożywiły się pomimo utrzymującej się wciąż dekoniunktury na tamtejszym rynku pracy. Jak podał w czwartek Departament Pracy, liczba Amerykanów ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w minionym tygodniu o 18 tys., do skorygowanego o czynniki sezonowe poziomu 460 tys. Ekonomiści spodziewali się odczytu na poziomie 435 tys.

Część ekspertów wskazuje jednak, że liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z reguły mocno się waha w okolicach świąt, co odzwierciedla trudności związane z wprowadzaniem do danych sezonowych korekt. "Ponad tą zmiennością widać, że liczba nowych wniosków o zasiłek znajduje się w trendzie spadkowym, wskazując na wyraźny spadek liczby zwolnień" - powiedziała Michelle Meyer, ekonomistka z banku Braclays w Nowym Jorku.

W czwartek silnie drożały akcje linii lotniczych US Airways oraz spółki UAL, właściciela linii lotniczych United Airlines. Walory te zyskały odpowiednio 6,8 i 10,7 proc. na fali doniesień, że obaj przewoźnicy mogą się połączyć.(PAP)

gsi/

6001864 6001852 6001839

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)