Samolot turystyczny Cessna Skymaster rozbił się w poniedziałek wieczorem czasu polskiego w amerykańskim stanie New Jersey, a wszystkich pięć znajdujących się na pokładzie osób zginęło - podały we wtorek amerykańskie media.
Według TVN24, wśród zabitych może być dwóch Polaków.
Katastrofa nastąpiła w rejonie lotniska Monmouth Executive Airport w środkowej części stanu New Jersey, ok. 50 kilometrów na wschód od Trenton. Według relacji świadków, bazująca na tym lotnisku maszyna próbowała prawdopodobnie przerwać manewr lądowania i zaczęła się wznosić. Od samolotu oderwała się jednak jakaś część, być może ogon. Wtedy Cessna przechyliła się na prawe skrzydło i uderzyła nosem w zaśnieżone pole obok pasa startowego.
Relacjonowano również, że samolot miał wciągnięte podwozie i wyglądało, jakby się kołysał.
Jak podała lokalna policja, szczątki maszyny zostały rozrzucone w promieniu 60 metrów. Ofiary to trzech dorosłych mężczyzn, nastolatek i mały chłopiec. Co najmniej trzy z tych osób były ze sobą spokrewnione. Personaliów zabitych na razie nie ujawniono.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się TVN24, wśród zabitych może być dwóch Polaków. Polski konsulat w Nowym Jorku nie udziela informacji w tej sprawie, dopóki nie zostanie przeprowadzona autopsja, zaplanowana - jak powiedziano PAP - na godziny poranne (popołudnie czasu polskiego).(PAP)
dmi/ kar/ jra/