Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Prawybory GOP w Missisipi, Alabamie i na Hawajach; Romney na fali

0
Podziel się:

Republikańscy wyborcy głosują we wtorek w prawyborach prezydenckich w
Alabamie i Missisipi, dwóch stanach konserwatywnego południa, a także na Hawajach.

Republikańscy wyborcy głosują we wtorek w prawyborach prezydenckich w Alabamie i Missisipi, dwóch stanach konserwatywnego południa, a także na Hawajach.

Ostatnie sondaże wskazywały, że w obu południowych stanach mniej więcej równe szanse na zwycięstwo mają: były gubernator Massachusetts Mitt Romney, były senator Rick Santorum i były przewodniczący Izby Reprezentantów Newt Gingrich.

Jeszcze niedawno uważano, że na południu Romney, umiarkowany konserwatysta, stoi raczej na straconej pozycji. W ostatnich tygodniach jednak Romney, faworyzowany przez republikański establishment, zdołał nadrobić straty do rywali.

Decydującą rolę odegrały, podobnie jak w poprzednich prawyborach, ogłoszenia telewizyjne atakujące Gingricha i Santoruma, sponsorowane przez sztab Romneya i jego zwolenników w tzw. komitetach akcji politycznej (PACs). Romney dysponuje znacznie większymi funduszami na kampanię niż jego konkurenci.

We wtorek były gubernator przebywał w Missouri. Na spotkaniach z wyborcami nie wspominał ani słowem o Gingrichu i Santorumie; krytykował tylko prezydenta Baracka Obamę. Obwiniał go m.in. za wzrost cen benzyny w ostatnich tygodniach.

Romney zdecydowanie już prowadzi w wyścigu do nominacji prezydenckiej w GOP - w dotychczasowych prawyborach zdobył ponaddwukrotnie więcej delegatów na partyjną konwencję przedwyborczą w sierpniu niż następny w kolejności Santorum.

Pomaga mu - zdaniem obserwatorów - to, że konserwatywna opozycja wobec jego kandydatury na prezydenta jest wciąż podzielona między Santoruma i Gingricha. Każdy z nich wzywa drugiego do wycofania się z konkurencji - co wzmocniłoby tego, który pozostanie - ale żaden nie chce zrezygnować.

Alabama i Missisipi to stany od dawna zdominowane przez Republikanów. Obama jest tam szczególnie niepopularny, szczególnie wśród białych mężczyzn.

Z najnowszego sondażu wynika, że w obu stanach tylko kilkanaście procent republikańskich wyborców wierzy, że prezydent jest chrześcijaninem. W Missisipi - najbiedniejszym stanie Ameryki - 52 procent Republikanów jest przekonanych, że Obama jest muzułmaninem. W Alabamie uważa tak 45 procent sympatyków tej partii.

Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)