Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Prawybory w GOP - zaciekła walka Romneya z Gingrichem

0
Podziel się:

Dwaj główni kandydaci do nominacji prezydenckiej w Partii Republikańskiej
(GOP) Mitt Romney i Newt Gingrich prowadzą zażartą kampanię przed wyznaczonymi na 31 stycznia
prawyborami na Florydzie.

Dwaj główni kandydaci do nominacji prezydenckiej w Partii Republikańskiej (GOP) Mitt Romney i Newt Gingrich prowadzą zażartą kampanię przed wyznaczonymi na 31 stycznia prawyborami na Florydzie.

W środę obaj zaatakowali prezydenta Baracka Obamę za jego wygłoszone poprzedniego dnia we Kongresie orędzie o stanie państwa.

Romney, były gubernator Massachusetts, powiedział, że prezydent przedstawił jako swoje te inicjatywy, z którymi wcześniej wystąpili Republikanie i które Biały Dom odrzucał, jak np. zniesienie niektórych regulacji rządowych krepujących biznes.

W wystąpieniu w Orlando Romney zarzucił Obamie, że jego przemówienie w Kongresie było "oderwane od rzeczywistości", gdyż prezydent nie wspomniał o ogromnym deficycie i długu publicznym USA.

"Prezydent nie powiedział, że wydajemy zbyt dużo i pożyczamy za dużo i jeżeli nie zejdziemy z tego kursu, możemy zatopić amerykańską gospodarkę" - powiedział.

Porównał Amerykę do Titanica. "Różnica oczywiście polega na tym, że załoga Titanica nie widziała góry lodowej. My ją widzimy, płyniemy w jej kierunku, a on (Obama - PAP) mówi nam: cała naprzód" - dodał.

Gingrich, były przewodniczący Izby Reprezentantów, ostro skrytykował Obamę za propozycję podwyższenia podatku dla milionerów do co najmniej 30 procent. Wielu najzamożniejszych Amerykanów płaci tylko 15 procent podatku, gdyż ich dochody pochodzą z odsetek od zainwestowanych kapitałów. Podatki od zysków kapitałowych obniżono w minionej dekadzie.

Przemawiając w Miami, Gingrich powiedział, że gdyby podwoić te podatki, zniechęcałoby to do inwestowania na giełdzie, co prowadziłoby do bessy na rynkach finansowych, a w efekcie zahamowania wzrostu gospodarki.

Sondaże pokazują, że szanse Gingricha na zwycięstwo w prawyborach na Florydzie są mniej więcej takie same jak Romneya. Podobnie jest w całym kraju, gdzie poparcie dla byłego szefa Izby Reprezentantów znacznie wzrosło po jego wygranej w sobotę w Karolinie Południowej.

Według sondażu American Research Group przeprowadzonego już głosowaniu w Karolinie Płd. wśród wyborców republikańskich w całym kraju Romney ma 7-procentową przewagę nad Gingrichem. Kilka tygodni temu była ona znacznie większa.

Jednak z sondażu ośrodka Rassmussen Report wynika, że więcej Republikanów popiera obecnie Gingricha niż Romneya. Sondaż Uniwersytetu Quinnipiac wskazuje na remis.

Obaj pretendenci do nominacji zgadzają się ze sobą w większości spraw, chociaż Gingrich stawia raczej na poparcie prawicowo-populistycznej Tea Party, a Romney - bardziej umiarkowanych wyborców.

Różnice między nimi dotyczą jednak głównie osobowości i stylu prowadzenia kampanii.

Zdaniem wielu wyborców GOP, Gingrich jest silniejszym przywódcą, lepszym dyskutantem i urodzonym "fighterem" i dlatego - według jego fanów - lepiej poradziłby sobie z Obamą w wyborach prezydenckich.

Rozbieżności między obu kandydatami dotyczą m.in. problemu imigracji i temat ten stał się gorący na Florydzie, licznie zamieszkanej przez Latynosów, zwłaszcza imigrantów z Kuby.

Romney głosi potrzebę twardego kursu wobec nielegalnych imigrantów - wzywa do ich deportacji i zaostrzenia kontroli mających wykrywać przypadki zatrudniania osób przebywających w USA nielegalnie.

Na Florydzie stara się jednak złagodzić swoją retorykę w tej sprawie. Wcześniej jeszcze zaapelował o "samodeportację" imigrantów bez prawa pobytu w USA.

Gingrich wyszydził to pojęcie jako "fantazję na poziomie Obamy". Sam mówi, że w imię humanitaryzmu niektórym nielegalnym imigrantom trzeba dać szansę legalizacji pobytu w Ameryce, jeśli mieszkają tu długo, uczciwie pracują, płacą podatki i założyli rodziny.

Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ az/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)