O 24 godziny, do 4 stycznia, przedłużono termin głosowania w sprawie nominacji do tegorocznych Oscarów z powodu problemów technicznych, jakie mieli z głosowaniem w nowym systemie online niektórzy członkowie amerykańskiej Akademii Filmowej.
Kilku członków liczącej 6 tys. osób Akademii miało kłopoty z zalogowaniem się na stronę internetową głosowania; inni członkowie twierdzili, że procedura jest zawiła.
"Hasło, które mi przysłano, nie działało do mojego loginu" - narzekał reżyser Morgan Spurlock, którego film "Super Size Me" był nominowany w 2004 roku w kategorii najlepszy film dokumentalny.
W tym roku po raz pierwszy w historii Oscarów można głosować przez internet. Do tej pory członkowie Akademii przesyłali swoje głosy listownie i jeśli chcą wciąż mogą korzystać z tej tradycyjnej metody.
Nominacje do tegorocznych Oscarów zostaną ogłoszone 10 stycznia, dwa tygodnie wcześniej niż zwykle. Jak tłumaczą przedstawiciele Akademii, "dzięki temu członkowie tego gremium i widzowie będą mieć więcej czasu na oglądanie nominowanych filmów".
Polskim kandydatem do Oscara w kategorii obraz nieanglojęzyczny jest film "80 milionów" Waldemara Krzystka, opowiadający o sensacyjnej historii pieniędzy należących do dolnośląskiej Solidarności, wypłaconych z banku tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego w 1981 roku.
- ceremonia rozdania najważniejszych nagród w przemyśle filmowym odbędzie się 24 lutego w Hollywood. (PAP)
cyk/ ap/
int.