Jedna z największych przyjaciółek Polski w Kongresie, Marcy Kaptur, wygrała we wtorek demokratyczne prawybory w swoim okręgu w Ohio, pokonując prominentnego kongresmana z tej samej partii, Dennisa Kucinicha, idola lewicy Demokratów.
Do rywalizacji obojga doszło wskutek manewru Republikanów, którzy mając większość w legislaturze stanu Ohio, zmienili granice okręgów wyborczych. Wskutek tego Kaptur i Kucinich, poprzednio reprezentujący różne okręgi, znaleźli się w jednym. Kaptur jest bardziej konserwatywna od Kucinicha - opowiada się za ograniczeniami możliwości przerywania ciąży i głosowała za funduszami na wojnę w Iraku.
Republikanie zmniejszyli w ten sposób liczbę demokratycznych kongresmanów ze stanu Ohio w Izbie Reprezentantów. Po wyeliminowaniu Kucinicha - który dwukrotnie ubiegał się o urząd prezydenta USA (wprawdzie bez realnych szans) - Partia Republikańska (GOP) liczy teraz na pokonanie Kaptur w wyborach do Izby.
Republikanów będzie reprezentował w wyborach Samuel Joseph Wurzelbacher, znany jako "Joe the Plumber" (Józio hydraulik), konserwatywny działacz, który zasłynął w kampanii prezydenckiej w 2008 r. zadawaniem natarczywych pytań Barackowi Obamie.
Mimo znanego nazwiska, Joe the Plumber nie ma jednak - jak wskazują sondaże - większych szans na pokonanie Kaptur, której okręg wyborczy jest zdominowany przez sympatyków Partii Demokratycznej.
Przed wtorkowymi prawyborami w kampanię Marcy Kaptur, która ma polskich przodków, zaangażowała się Polonia amerykańska. Zbierano fundusze na poparcie jej kandydatury przeciw Kucinichowi, który jest zdeklarowanym przeciwnikiem wojen i wystąpił ostatnio przeciwko rozmieszczeniu w Europie amerykańskiej tarczy antyrakietowej, której elementy mają znaleźć się w Polsce.
Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ jm/
