Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Przymiarki Obamy do reformy imigracyjnej

0
Podziel się:

Prezydent USA Barack Obama prowadził w czwartek rozmowy w sprawie reformy
imigracyjnej, której celem byłoby uregulowanie statusu imigrantów przebywających nielegalnie w
Stanach Zjednoczonych. Obama obiecywał to przed wyborami, ale jego rząd skupiony jest dziś na
innych problemach.

Prezydent USA Barack Obama prowadził w czwartek rozmowy w sprawie reformy imigracyjnej, której celem byłoby uregulowanie statusu imigrantów przebywających nielegalnie w Stanach Zjednoczonych. Obama obiecywał to przed wyborami, ale jego rząd skupiony jest dziś na innych problemach.

Amerykański prezydent spotkał się najpierw z grupą działaczy organizacji, które naciskają na stopniową legalizację pobytu nielegalnych imigrantów. Problem dotyczy głównie mniejszości latynoskiej, gdyż większość "indocumentados" (jak nazywa się ich w USA) pochodzi z Ameryki Łacińskiej.

Jeden z działaczy, Frank Sharry, dyrektor wykonawczy America's Voice, powiedział, że prezydent obiecywał reformę w swej kampanii wyborczej, ale po objęciu rządów sprawa ta najwidoczniej zeszła dla niego na dalszy plan.

"Prace nad reformą trwają od miesięcy, ale brakuje jasnego i publicznego zobowiązania ze strony prezydenta, że użyje swego politycznego kapitału, by przefosować reformę, tak jak przyrzekł" - oświadczył.

Po rozmowie z działaczami imigracyjnymi Obama spotkał się z senatorami z obu partii: Demokratą Chuckiem Schumerem i Republikaninem Lindsey Grahamem, aby wysondować nastroje w Kongresie w sprawie zmiany prawa imigracyjnego.

Rzecznik Białego domu Robert Gibbs, zapytany o szanse reformy, odpowiedział, że musi ona być uchwalona poprzez porozumienie obu partii.

Zdaniem obserwatorów, reforma zmierzająca do uregulowania statusu cudzoziemców przebywających i pracujących w USA nielegalnie jest w tym roku nierealna, głównie z powodu wysokiego bezrobocia.

Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ zab/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)