Stany Zjednoczone nie przewidują zwiększenia liczby wojsk innych państw (poza USA) w Iraku - powiedziała w czwartek w Kongresie sekretarz stanu Condoleezza Rice.
Szefowa amerykańskiej dyplomacji wystąpiła tego dnia przed Komisją Spraw Zagranicznych Senatu. O wojska państw sojuszniczych - Wielkiej Brytanii, Australii, Korei Południowej i Polski - pytał republikański senator Chuck Hagel.
Obecnie w Iraku i regionie stacjonuje 7200 żołnierzy brytyjskich, 2300 południowokoreańskich, 1300 australijskich i 900 polskich.
W nocy ze środy na czwartek prezydent George W. Bush zapowiedział wysłanie do Iraku dodatkowo ponad 20 tysięcy żołnierzy. Senatorowie w komisji - w tym także niektórzy Republikanie - ostro krytykowali plan prezydenta.
Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ ap/ jra/