W prawyborach republikańskich, które odbyły się we wtorek w Indianie, Karolinie Północnej i Zachodniej Virginii, były gubernator Massachusetts, Mitt Romney, zdobył kolejnych delegatów na krajową konwencję GOP, która nominuje kandydata partii na prezydenta.
W Indianie senator Richard Lugar przegrał z politykiem popieranym przez Tea Party.
Przed wtorkowymi prawyborami Romney miał 916 delegatów, a do zdobycia nominacji potrzeba ich minimum 1144. We wtorek zdobył co najmniej 60 kolejnych delegatów, ale skomplikowany system ich obliczania sprawia, że dokładna liczba będzie znana dopiero później.
Romney już praktycznie niezagrożony zmierza do mety wyścigu do nominacji. Jego jedynym rywalem jest jeszcze kongresman z Teksasu Ron Paul, który jednak z 99 delegatami nie ma szans na dogonienie faworyta.
W prawyborach republikańskich w Indianie urzędujący senator z tego stanu Richard Lugar przegrał z innym politykiem ze swej partii, dotychczasowym skarbnikiem stanowym Richardem Murdockiem, popieranym przez konserwatywną Tea Party.
80-letni Lugar zasiada w Senacie od 1977 r. i jest jednym z coraz bardziej nielicznych umiarkowanych Republikanów. W przeszłości był przewodniczącym senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i jako jeden z pierwszych senatorów w Kongresie USA opowiadał się za rozszerzeniem NATO na wschód po zakończeniu zimnej wojny.
We wtorek we wspomnianych stanach odbyły się także plebiscyty i referenda powszechne. W Karolinie Północnej wyborcy zatwierdzili poprawkę do konstytucji stanowej, która określa małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety.
Oznacza to w praktyce zakaz małżeństw homoseksualnych w tym stanie. Uchwalono go stosunkiem głosów 58 do 42 procent.
Podobne prawa obowiązują w 29 innych stanach USA, głównie na konserwatywnym południu i zachodzie. W sześciu stanach małżeństwa gejów i lesbijek są zalegalizowane.
Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ az/
