Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Ronald Asmus, dyplomata i przyjaciel Polski, nie żyje

0
Podziel się:

W wieku 53 lat zmarł na chorobę nowotworową Ronald D.Asmus, amerykański
dyplomata, jeden z najgorętszych rzeczników rozszerzenia NATO, promotor umacniania więzi USA z
krajami Europy Środkowej i Wschodniej.

W wieku 53 lat zmarł na chorobę nowotworową Ronald D.Asmus, amerykański dyplomata, jeden z najgorętszych rzeczników rozszerzenia NATO, promotor umacniania więzi USA z krajami Europy Środkowej i Wschodniej.

W latach 1997-2000, za prezydentury Billa Clintona, Asmus był wicedyrektorem wydziału europejskiego w Departamencie Stanu USA i należał do ścisłego grona dyplomatów popierających przyjęcie do NATO Polski, Czech i Węgier, czemu sprzeciwiała się wtedy znaczna część amerykańskich polityków i ekspertów w zakresie polityki międzynarodowej.

Podobnie jak ówczesna sekretarz stanu Madeleine Albright, Asmus był jednym z "liberałów-jastrzębi" w Partii Demokratycznej - zwolenników aktywnego, w tym militarnego, zaangażowania USA na świecie i silnej obecności Ameryki w Europie.

Po odejściu z administracji Asmus działał w politologicznych think-tankach. W ostatnich latach był związany z fundacją German Marshall Fund of the United States (GMF). Pełnił tam funkcję szefa powołanego przez GMF Centrum Transatlantyckiego w Brukseli.

Latem 2009 roku był jednym z głównych animatorów listu przywódców krajów Europy Środkowo-Wschodniej do prezydenta Baracka Obamy. Wyrazili oni pretensje do przywódcy Stanów Zjednoczonych, że jego polityka resetu w stosunkach z Rosją prowadzi do zaniedbywania interesów tego regionu. Rzecznicy zbliżenia USA z Rosją oskarżali inicjatorów listu o rusofobię.

Na wiadomość o śmierci Asmusa minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski napisał na Twitterze: "Żegnaj, amerykański przyjacielu".

Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ ap/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)