Uroczystości pogrzebowe piosenkarki Whitney Houston rozpoczęły się w sobotę w południe czasu lokalnego w jej rodzinnym mieście Newark (stan New Jersey)
, w kościele baptystów, w którym artystka śpiewała jako dziecko. Ceremonię rozpoczął występ chóru gospel.
Przemówienie powitalne wygłosił burmistrz Newark Cory Booker. W centralnej części kościoła New Hope znalazła się srebrna trumna z ciałem piosenkarki, udekorowana białymi różami i purpurowymi liliami.
W uroczystości zapowiedziało swój udział wiele gwiazd; zaśpiewać mają Stevie Wonder i Alicia Keys. Aktor Kevin Costner, u boku którego Houston zadebiutowała na dużym ekranie w filmie "Bodyguard", ma wygłosić mowę pożegnalną. Na pogrzeb przybył także były mąż gwiazdy Bobby Brown.
Piosenkarka Aretha Franklin, zwana przez Houston pieszczotliwie "Ciocią Ree", odwołała udział w ceremonii ze względu na zły stan zdrowia.
48-letnia Houston zmarła 11 lutego w hotelu w Beverly Hills. Znaleziono ją w wannie. Krążą spekulacje, że piosenkarka, która w przeszłości miała problemy z narkotykami i alkoholem, mogła paść ofiarą środków odurzających. Władze śledcze odmawiają komentarzy na ten temat, zaznaczając, że do wyjaśnienia przyczyny zgonu niezbędne są badania toksykologiczne. Ich wyniki mają być znane za kilka tygodni.
Artystka ma zostać pochowana obok swojego ojca. (PAP)
ksaj/ ap/
10823204 arch.