Rząd USA w poniedziałek pozwolił BP na pozostawienie przez kolejną dobę szczelnie zamkniętej kopuły na uszkodzonym szybie w Zatoce Meksykańskiej, gdyż koncern zobowiązał się do dokładnego obserwowania, czy nie dochodzi do nowych wycieków na dnie morskim.
Nadzorujący operację w Zatoce Meksykańskiej admirał Thad Allen poinformował w oświadczeniu, że powołany przez rząd zespół naukowców przeprowadził niedzielę w nocy rozmowę z przedstawicielami BP. Firma poinformowała, w jaki sposób monitoruje dno morskie w poszukiwaniu nowych wycieków z szybu, na którym znajduje się kopuła. Rząd USA umożliwił BP pozostawienie zamkniętej kopuły, pod warunkiem, że firma będzie nadal monitorowała sytuację na dnie morskim.
Koncern BP poinformował w piątek, że po założeniu na uszkodzony odwiert nowej kopuły po raz pierwszy od blisko trzech miesięcy ropa przestała z niego wyciekać. Jednak w niedzielę Allen oświadczył, że ropa nadal może wydostawać się z instalacji, tyle że z jej części pod dnem morza. Zażądał od BP, by zintensyfikowało monitorowanie dna morskiego.
Wyciek ropy ze złoża pod dniem Zatoki Meksykańskiej to największa w historii USA katastrofa ekologiczna. Każdego dnia do morza mogło wypłynąć ponad 8 tysięcy ton ropy naftowej.(PAP)
jhp/ kar/
6639336 6639304 6639639